Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do ataku!

Miłosz Karbowski
W akcji (w białej koszulce) Dominika Sieradzan
W akcji (w białej koszulce) Dominika Sieradzan A. Chomicz
Atak to najsłabszy do tej pory punkt białostockiego AZS-u, który bezwzględnie trzeba poprawić.

Gwardia Wrocław, przeciwnik z pewnością w zasięgu zespołu Wiesława Czai, w sobotę zagości w stolicy Podlasia. Po trzech spotkaniach z faworytami ligi AZS czeka mecz z jedną z drużyn, które o podium mogą tylko marzyć.

- Żeby poprawić nastroje, trzeba po prostu wygrać. W Dąbrowie powalczyliśmy, ale rozegraliśmy swoje najsłabsze spotkanie przegrywając 0:3. Trzeba też jednak przyznać, że przeciwnik był bardzo solidny i miał w składzie indywidualności - mówi trener białostoczanek Wiesław Czaja.

AZS nie gra źle, ale jemu indywidualności na razie brakuje. Kogoś takiego, jak Anna Klimakowa ze swoich najlepszych meczów w poprzednim sezonie. Każde z trzech dotychczasowych spotkań pokazało jak bardzo brakuje kończącego ataku na skrzydłach, szczególnie przy trudnych piłkach. To m. in. powoduje serie traconych punktów.

- Nie mamy w tej chwili zawodniczki, która wzięłaby na siebie ciężar w ataku. Dominia Sieradzan nie dysponuje takimi warunkami jak np. Izabela Żebrowska z Dąbrowy Górniczej - mówi Czaja. - Jeśli cały zespół gra na przyzwoitym poziomie jeszcze nie ma wielkiego kłopotu. Jednak, gdy wszystkie dziewczyny mają po 30 procent w ataku przydałaby się właśnie ta indywidualność, która może kończyć najtrudniejsze piłki.

Statystyki skuteczności skrzydłowych z ostatniego meczu w Dąbrowie Górniczej są bardzo kiepskie: Dominika Sieradzan - 29 %; Aleksandra Kruk - 17 %; Jelena Kowalenko - 27 %; Ksenia Sizowa - 22 %. Ba, nawet środkowa Sinead Jack uzyskała zaledwie 25 %. "Wyłamała się" jedynie inna środkowa, najlepsza zawodniczka początku sezonu w AZS-ie Dominika Kuczyńska - 53 %. Przeciętna całego zespołu to tylko 28 %. Przy 38 % Dąbrowy (to niezły, ale też nie rewelacyjny wynik) to za mało, żeby wygrać choćby seta.

Atak musi się poprawić. Pozytywnie na skuteczność powinna wpłynąć teoretycznie mniejsza klasa rywala. Choć przyjmująca Gwardii Katarzyna Jaszewska na łamach portalu siatka.org zapowiada:

- W pierwszych pięciu kolejkach wszystkie zespoły chcą zdobyć jak najwięcej punktów przed przerwą, która nas czeka. Musimy sobie wypracować jak najlepszą pozycję startową przed następną fazą. Dlatego istotna będzie mobilizacja i spokój. Do Białegostoku jedziemy tylko i wyłącznie po trzy punkty. Nic innego nas nie interesuje.

Nas także.

Program 4. kolejki: AZS Białystok - Gwardia Wrocław, PTPS Piła - Pałac Bydgoszcz, Stal Mielec - Budowlani Łódź, Muszynianka Muszyna - MKS Dąbrowa Górnicza, Atom Trefl Sopot - Aluprof Bielsko-Biała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna