Żadna stacja sanitarno-epidemiologiczna w województwie podlaskim nie przestanie istnieć. Taką nadzieję mają przynajmniej podlaskie władze.
Dzisiaj mija termin przesyłania do Głównego Inspektoratu Sanitarnego propozycji dotyczących tego, na czym sanepid może w przyszłości oszczędzić. Jak tłumaczy Jan Bondar, rzecznik prasowy GIS, także ta instytucja boryka się z problemami finansowymi.
- Chcemy, by poszczególne wojewódzkie stacje sanitarno-epidemiologiczne przeanalizowały, czy wszystkie ponoszone obecnie wydatki są niezbędne - mówi. - Chodzi np. o pracowników administracji, utrzymywanie budynków czy też dublujące się laboratoria.
Rzecznik zastrzega, że ewentualne zmiany nie mogą odbyć się kosztem liczby przeprowadzanych badań, czy też liczby kontroli. - Na to, co mamy trzeba po prostu spojrzeć gospodarskim okiem - dodaje.
Już kilka tygodni temu sanepidy z różnych części kraju upubliczniły swoje propozycje. Sprowadzały się one do likwidowania niektórych placówek w terenie, albo zastępowania ich oddziałami zamiejscowymi. Spotkało się to ze stanowczym sprzeciwem zainteresowanych samorządów. - Te swego rodzaju wojenki wciąż trwają i na razie nie wiadomo, czym się zakończą - mówi Bondar.
Kiedy o tej sprawie pisaliśmy po raz pierwszy, czyli pod koniec lutego, rzecznicy prasowi wojewódzkiego sanepidu i wojewody, któremu służby sanitarne podlegają, twierdzili, że o niczym nie wiedzą. Wczoraj udało nam się jednak zdobyć bardziej konkretną informację. Jak mówi Joanna Gaweł, rzecznik prasowy wojewody, podlaski sanepid zajął jednak stanowisko w sprawie zmian proponowanych przez GIS.
- W województwie podlaskim reorganizacja miała już miejsce w latach 2002-2004 - dodaje. - Efektem tego była m.in. likwidacja niektórych laboratoriów. Z dziewięciu zostały trzy - w Białymstoku, Łomży i Suwałkach.
Zdaniem J. Gaweł, nie ma już potrzeby likwidowania stacji powiatowych czy ich łączenia.
Rzecznik GIS nie wyklucza, że takie stanowisko zostanie po prostu przyjęte do wiadomości i żadnych zmian w woj. podlaskim nie będzie. - Będziemy to jednak w najbliższych miesiącach dokładnie analizowali - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?