Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobra koniunktura to najlepszy czas, żeby zacząć eksport. Dofinansowanie może pomóc firmom z Polski Wschodniej

peż
Pomimo wsparcia ze strony struktur państwowych, możliwości finansowania rozwoju eksportu z pieniędzy europejskich i pozytywnej koniunktury na wewnętrznym rynku podlascy przedsiębiorcy nie wykorzystują w pełni możliwości rozwoju swoich przedsiębiorstw w kierunku internacjonalizacji – ocenia Sebastian Sadowski-Romanov, prezes firmy konsultingowej ITRO.

Opublikowana w końcu 2017 roku Strategia promocji gospodarczej województwa podlaskiego stwierdza fakt, iż województwo Podlaskie zajmuje 15-te miejsce na 16 województw odnośnie wielkości eksportu oraz atrakcyjności inwestycyjnej dla podmiotów zagranicznych, przypomina prezes ITRO. - Oczywiście wśród firm regionu mamy takie przykłady przedsiębiorstw, które produkują głównie na eksport, jak AC, Pronar, SaMasz, Danwood czy Mlekovita. Ale przecież eksport jest szansą dla wielu małych i średnich firm na dynamiczny rozwój, dywersyfikację klientów i optymalizację marży.

Czytaj też: Analiza eksportu województwa podlaskiego ze szczególnym uwzględnieniem sektora metalowego

Zdaniem Sebastiana Sadowskiego- Romanova słaba motywacja podlaskich firm z sektora MŚP do wchodzenia na zagraniczne rynki wynika z niedostatecznej informacji osób decyzyjnych o możliwościach uzyskania konsultingowej, organizacyjnej i finansowej pomocy.

- Obserwuję ten problem od bardzo dawna – mówi. - Będąc bliżej lub dalej dziesiątek, jeżeli nie setek przedsiębiorców w naszym regionie i w całej Polsce mogę stwierdzić, iż przedsiębiorcy z sektora MŚP często mają atrakcyjny produkt, ale z roku na rok odkładają decyzję o rozpoczęciu działalności eksportowej. Wielu właścicielom nie starcza czasu, aby ocenić potencjał zagranicznego rynku; znajomości języków obcych, aby swobodnie się po nich poruszać lub profesjonalnych menedżerów znających rynki zagraniczne, na których można scedować odpowiednie obowiązki. Często brakuje też pieniędzy na ten cel lub mocy produkcyjnych.

- Bywa też tak – dodaje prezes ITRO - że mają sprawnie działające biznesy, które… szczególnie w pozytywnej koniunkturze… mają się dobrze i nie brakuje im zleceń. Dlatego właśnie odkładają trudne decyzje na potem. To rodzaj pułapki: w czasie prosperity zapominamy, że może przyjść zmiana trendu i firmy, które nie będą do tego przygotowane, odczują kryzys najsilniej. Właśnie takie okresy prosperity należy wykorzystywać do trudniejszych i bardziej ryzykownych działań jak ekspansja na rynki zagraniczne.

Oczywiście wpływ na ociąganie się z rozpoczęciem działalności eksportowej ma też brak doświadczenia w tym zakresie.

– Wielu przedsiębiorców nie do końca wie, od czego należy zacząć i nie zaczynają latami. Z drugiej strony należy przyznać, że informacja o możliwościach pomocy w rozwoju działalności eksportowej jest trudna do przekazania krótkimi i zwięzłymi frazami – nie ukrywa Sebastian Sadowski Romanov. - Czytając różne wytyczne napisane urzędowym językiem rzeczywiście można stracić ochotę na skorzystanie z tej pomocy, chociaż jest ona realna, dostępna praktycznie dla każdego producenta z sektora MŚP.

Wykres przedstawiony na rys. 1 obrazuje strukturę podlaskiego eksportu w w roku 2017 w podziale na sekcje (czyli najbardziej zagregowane elementy) kodu celnego. Na wykresie wyróżniono sekcje kodu celnego, do których przynależą wyroby sektora metalowego: elektromaszynowe, metalowe, pojazdy oraz wyroby precyzyjne i medyczne. Łączny udział sektora w całkowitym eksporcie przekracza 28 procent, przy czym należy zauważyć, iż przemysł elektromaszynowy jest drugim, po sektorze produkcji zwierzęcej, naszym eksporterem.

Analiza eksportu województwa podlaskiego ze szczególnym uwzg...

Ekspert zwraca uwagę, że Polska nie ma jeszcze dużego doświadczenia w zakresie promocji eksportu, co powoduje widoczne opóźnienia i brak profesjonalizmu w budowaniu pomocy eksporterom w porównaniu do najlepszych. W tym Niemców, którzy są największym eksporterem w Unii.

- Niemniej w każdym województwie istnieje wyspecjalizowana jednostka pod nazwą Centrum Obsługi Inwestora i Eksportera – podpowiada prezes ITRO. - . Każde województwo ma celowe budżety, które wykorzystuje na promocję województwa, w tym na promocję firm, które poszukują klientów na rynkach zagranicznych. Dla firm z województw Polski Wschodniej dodatkowo stworzono unijny program wspierający ekspansję zagraniczną Internacjonalizacja MŚP Polski Wschodniej (POPW 1.2), który w wielu przypadkach wydaje się być najlepszym wsparciem rozpoczęcia lub rozwinięcia eksportu. W ramach programu firmy mogą uzyskać fundusze na udział w zagranicznych imprezach targowych, przygotowanie materiałów marketingowych i handlowych w języku danego rynku, czy profesjonalne doradztwo, na jaki rynek powinny ukierunkować swoje działania. Ta dotacja obejmuje tylko pięć województw Polski Wschodniej, które mają najniższy wskaźnik eksportu, wśród nich jest również woj. podlaskie.

Czytaj też: Podlaska Złota Setka Przedsiębiorstw. Po raz 15. poznaliśmy liderów gospodarki w regionie [ZDJĘCIA]

Przedsiębiorcy mogą uzyskać do 800 tys. złotych wsparcia z pomocy de minims na rozwój działań eksportowych. Poziom dofinansowani to aż 85 proc. niezależnie od wielkości zatrudnienia, jeżeli nie przekracza ono 250 osób. Pieniądze te można wykorzystać na opracowanie Modelu Biznesowego Internacjonalizacji, którego zazwyczaj brakuje firmom rozpoczynającym eksport. Jest to praktyczny, zaplanowany krok po kroku projekt działań i finansowania instrumentów potrzebnych do wejścia na nowy rynek.

Sebastian Sadowski-Romanov, którego firma pomaga w uzyskaniu dofinansowania z programu POPW 1.2 Internacjonalizacja MŚP, podkreśla, że odpowiednie przygotowanie Modelu Biznesowego Internacjonalizacji, opracowanie odpowiednich kryteriów oceny odpowiadających oczekiwaniom programu może sprawiać trudności firmom, które piszą wnioski o dofinansowanie na inne cele: - Bo w tym przypadku potrzebna jest specjalistyczna wiedza z zakresu ekspansji zagranicznych: analizy rynków oraz analizy strategicznej przedsiębiorstw. Dlatego właśnie większość przedsiębiorstw, które korzystają z usług firm piszących tylko wnioski unijne lub próbujących to zrobić samodzielnie nie otrzymuje dotacji.

- Według naszych obserwacji średnio co dziesiąta firma otrzymuje dofinansowanie. Weźmy dla przykładu pierwszy nabór, gdzie udział wzięły 362 firmy, z czego tylko 71 przeszło ocenę formalną, a ocenę merytoryczną upoważniającą do podpisania umowy tylko 21 firm – wylicza specjalista. - W następnych naborach ta statystyka się polepszyła, jednak ciągle nie przekroczyliśmy wykorzystania budżetu na poziomie 10 proc.. Skuteczność ITRO jest stuprocentowa, ale też musieliśmy dla dwóch klientów przestąpić do konkursu po raz drugi, ponieważ nie dostatecznie precyzyjnie odnieśliśmy się do zmienionych wytycznych. Opóźniło to rozpoczęcie programu, ale jednak udało się pozyskać środki, które znacząco wzmocniły budżet na rozwój eksportu. Nasi klienci patrzą na rynek globalnie, nie tylko na kraje sąsiadujące czy kraje Unii Europejskiej, ale również na Chiny czy rynki arabskie.

Zdaniem Sadowskiego-Romanova przedsiębiorca, który teraz zdecyduje się na skorzystanie z dofinansowania na rozwój eksportu, powinien się przede wszystkim pospieszyć:

- W 2019 roku mamy przewidziane nabory do końca września, a z naszego doświadczenia wynika, że przygotowanie Modelu Biznesowego Internacjonalizacji to proces, który zajmuje od 3 do 6 tygodni. Wierzę, że jeszcze w tym roku uda się znacząco podnieść odsetek firm, które uzyskają dofinansowanie na rozwój działalności eksportowej, bo to dzięki niej budujemy wartość dodaną naszej gospodarki i nikogo nie trzeba do tego przekonywać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Dobra koniunktura to najlepszy czas, żeby zacząć eksport. Dofinansowanie może pomóc firmom z Polski Wschodniej - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna