Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobre centrum ułatwi ratowanie

Wojtek Mierzwiński [email protected]
- W bezpieczeństwo warto inwestować - mówi w giyckim porcie Andrzej Wawrzyńczyk z Tomaszowa Mazowieckiego koło Łodzi.
- W bezpieczeństwo warto inwestować - mówi w giyckim porcie Andrzej Wawrzyńczyk z Tomaszowa Mazowieckiego koło Łodzi. E. Matys
Giżycko. Port schronienia i lądowisko dla helikoptera ma szansę powstać w Giżycku. Mazurscy woprowcy chcą nad Niegocinem pobudować Centrum Ratownictwa Wodnego z prawdziwego zdarzenia.

Giżycki ratusz ogłasza przetarg na dzierżawę 5 tysięcy metrów gruntu obok oczyszczalni ścieków przy ulicy Jeziornej. To idealne miejsce na bazę ratownictwa wodnego z prawdziwego zdarzenia.

Schronienie w porcie
- Potrzebujemy dobrego miejsca na hangary dla naszych łodzi, dyspozytorni - mówi Zbigniew Kurowicki, prezes mazurskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratowniczego. - Poza tym, konieczna jest budowa tak zwanego "portu schronienia", czyli przystani, gdzie przemoczeni i zmęczeni żeglarze mogliby odpocząć, wysuszyć swoje rzeczy.

W planach jest również budowa nieopodal działki lądowiska dla helikoptera. Jak mówią mazurscy woprowcy, biały szkwał, który rok temu przytoczył się rok temu prze Wielkie Jeziora Mazurskie, pokazał, że infrastruktura w giżyckim porcie wymaga przebudowy. Okazało się, że jest tam po prostu ciasno!

- Musi być więcej miejsca. Życie pokazało, że w razie ekstremalnych zdarzeń, do portu muszą zjechać karetki pogotowia ratunkowego, policjanci z łodziami - przyznaje Andrzej Wawrzyńczyk, żeglarz z Tomaszowa Mazowieckiego.

Przetarg pod centrum!
Temu, by obok ulicy Jeziornej powstało Centrum Ratownictwa Wodnego kibicuje także Jolanta Piotrowska, burmistrz Giżycka.

- Takie zapisy są nawet w ogłoszeniu przetargu, który jest ograniczony. Chcemy, by powstało tam takie właśnie centrum. Nie wydzierżawi tego gruntu na pewno żaden podmiot z branżą gastronomiczną czy alkoholem - zapewnia J. Piotrowska.

Urzędnicy z Giżycka ratusza chcą, by do przetargu stanęły poza mazurskim WOPRem inne organizacje.

- Centrum ratownictwa mogą postawić organizacje z Olsztyna czy Okartowa - zaznacza J. Piotrowska.

- Zastawiamy się, czy 0, 5 hektara to wystarczająca powierzchnia. Chodzi o to, by za kilka milionów zł. zbudować porządne centrum i nie wracać już do tego tematu - dodaje Z. Kurowicki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna