Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dodatek motywacyjny dla nauczycieli. Władze zmieniają zasady. Związkowcy niezadowoleni

(JSZ)
3109 zł wynosi wynagrodzenie zasadnicze brutto nauczycieli dyplomowanych
3109 zł wynosi wynagrodzenie zasadnicze brutto nauczycieli dyplomowanych Archiwum
Władze miasta zmieniają zasady przyznawania dodatków motywacyjnych dla nauczycieli. Nowe stawki mają być naprawdę motywujące. Jednak związkowcy nie są zachwyceni propozycją.

Dotychczas w Siemiatyczach dodatek ten wynosił 2,5 proc. wynagrodzenia zasadniczego. W praktyce wielu nauczycieli nawet nie odczuwało tych pieniędzy w portfelu. Nauczyciel dyplomowany, czyli ten, który osiągnął najwyższy poziom rozwoju zawodowego, otrzymywał zaledwie kilkadziesiąt zł.

- Wszyscy uprawnieni dostawali prawie po równo, a to żadna motywacja - uważa Piotr Siniakowicz, burmistrz Siemiatycz. - Dlatego chcemy zmienić zasady przyznawania dodatków tak, by dyrektorzy mieli narzędzia do docenienia naprawdę wyróżniających się nauczycieli.

Z przygotowanego przez urzędników projektu uchwały wynika, że o wysokości dodatku będzie decydować dyrektor szkoły, w ramach posiadanych funduszy. Kwota nie może jedynie przekroczyć 40 proc. wynagrodzenia zasadniczego nauczyciela. Dla niektórych pedagogów ta zmiana może oznaczać dodatkowych kilkaset złotych do pensji.

- W budżecie miasta nie będzie więcej pieniędzy na ten cel - zaznacza burmistrz Siniakowicz. - Jednak te, które są, będą dzielone w zupełnie innych proporcjach.

Władze konsultowały projekt uchwały ze związkami zawodowymi. Według związkowców, minusem propozycji jest m.in. to, że dodatek otrzyma mniejsza liczby nauczycieli.

- Uważamy, że każdy nauczyciel zasługuje na 5 proc. dodatku motywacyjnego - mówiła kilka dni temu Małgorzata Godebska, prezes oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Siemiatyczach. - Jeśli czyjaś praca wykracza poza jego obowiązki, wówczas dyrektor mógłby dołożyć coś ponad te 5 proc.

Zwracała też uwagę na to, że ocena dyrektora bywa czasem subiektywna, dlatego potrzebne są jasne kryteria przyznawania dodatków. Ostatecznie związkowcy pozytywnie zaopiniowali projekt uchwały. W środę zaś zajmowali się nim radni w komisjach.

Są gminy w Podlaskiem, gdzie dodatek motywacyjny od dawna jest zróżnicowany.

- U nas wynosi on 5-7 proc. wynagrodzenia zasadniczego - wyjaśnia Krzysztof Chowański, zastępca burmistrza Knyszyna.

Pensja nauczyciela dyplomowanego, który otrzyma najwyższą stawkę dodatku, zwiększa się tam o około 217 zł brutto.

- Oczywiście każdy chciałby, żeby ten procent był jak najwyższy, niestety w budżecie nie ma na to pieniędzy - mówi Chowański.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna