Podlaski kurator oświaty zaapelował do samorządów o udostępnianie obiektów sportowych latem. I magistrat, i dyrektorzy placówek edukacyjnych są otwarci na współpracę. Chodzi bowiem o to, żeby publiczne obiekty, jakimi są na przykład boiska, nie stały puste w wakacje.
- Dlaczego młodzież nie miałaby korzystać z nich właśnie teraz, kiedy ma dużo wolnego czasu? - zapytał Andrzej Radomski, który zadzwonił do naszej redakcji. - Sport to przecież najlepszy sposób na wakacje.
To jest bezpłatne
Ten aspekt dostrzega też Podlaskie Kuratorium Oświaty. I zamieściło na swojej stronie specjalny apel o otwarcie obiektów szkolnych dla młodzieży w czasie wakacji.
- Liczymy na dużą otwartość, współpracę i pomoc ze strony samorządów w zagospodarowaniu czasu wolnego dzieci i młodzieży - mówi Jerzy Kiszkiel, podlaski kurator oświaty. - Chodzi o maksymalne, jak najlepsze wykorzystanie infrastruktury, czyli sal i boisk, którymi dysponujemy.
Miasto twierdzi, że jest otwarte na taką współpracę. W Białymstoku młodzież oraz dzieci mają możliwość nieodpłatnego korzystania z boiska szkolnego, jak również z sali gimnastycznej.
Najlepiej jednak, by byli pod opieką osoby dorosłej. Przykładem jest umowa użyczenia boiska Szkoły Podstawowej nr 50 w Białymstoku koordynatorowi programu Wychowawca Podwórkowy. W jego ramach dzieci mogą uczestniczyć w ciekawych zabawach i zajęć.
- Zgodziliśmy się na taką współpracę, bo wszystkie przedsięwzięcia, organizowane przez wychowawców podwórkowych są na bardzo wysokim poziomie - mówi Teresa Duniewska, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 50. - Jeżeli dzieci chcą się bawić, w dodatku pod czyimś okiem, czyli w sposób bezpieczny, to ze wszech miar jest wskazane, by korzystały ze szkolnych obiektów.
Zabawa, ale i odpowiedzialność
SP 50 umożliwiła wychowawcom podwórkowym korzystanie ze swoich obiektów nieodpłatnie. Podobnie dzieje się w innych placówkach. - Z naszych sal i boisk dzieci mogą korzystać przez cały dzień w czasie wakacji i popołudniami w trakcie trwania roku szkolnego - mówi Danuta Mieleszko, wicedyrektorka SP 11. - Dotyczy to zarówno boiska, jak i placu zabaw. Takie było założenie ich powstania.
Magistrat radzi, aby po prostu wszyscy zainteresowani korzystaniem z obiektów sportowych, należących do szkół, kontaktowali się w tej sprawie z kierownictwem placówek.
- Boisko szkolne może być wykorzystywane przez okoliczną młodzież i dzieci pod warunkiem zgłoszenia takiej potrzeby dyrekcji szkoły - mówi Beata Kołakowska z biura komunikacji społecznej.
Organizator zabawy powinien jednak wziąć odpowiedzialność za to, co się dzieje na boisku.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?