Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dolidy wygrają - zostają w ekstraklasie, przegrają - spadają

(KS)
Liu Wei prezentuje ostatnio wysoką formę. W sobotę musi ją potwierdzić w Nadarzynie.
Liu Wei prezentuje ostatnio wysoką formę. W sobotę musi ją potwierdzić w Nadarzynie. A. Zgiet
Śpię słabo, bardzo się denerwuję meczem w Nadarzynie - przyznaje Piotr Napiórkowski, trener Baruch Prokadr Dojlidy WSFiZ. W sobotę (początek godz. 18) białostoccy tenisiści stołowi zagrają o wszystko. Od spotkania z GLKSzależy ich los w ekstraklasie.

Terminarz ułożył się niesamowicie. W ostatnim meczu sezonu zmierzą się ze sobą drużyny walczące bezpośrednio o uniknięcie degradacji. Sprawa jest prosta. Zwycięzca pojedynku utrzymuje się w ekstraklasie, przegrany spada do pierwszej ligi.

- Oceniając tak w pełni obiektywnie, nieco większe szanse ma Nadarzyn. Gra w końcu we własnej hali. Jeśli chodzi o kadrę, to siły są wyrównane. W indywidualnych mistrzostwach Polski lepiej wypadli rywale, ale ten turniej to już przeszłość. W sobotę będzie inny mecz. Zadecyduje dyspozycja dnia i przede wszystkim odporność psychiczna - podkreśla Napiórkowski.

Zawodnicy obu drużyn znajdują się pod olbrzymią presją. - Trzeba ją przezwyciężyć, pokonać własne słabości. Nawet, jak nie wyjdzie jakiś pojedynek, to nie wolno się załamać. Pocieszające jest, że Marcin Czerniawski lubi takie starcia, ale musi zagrać lepiej, niż w ostatnim meczu z Trzebinią - dodaje opiekun Dojlid.

Baruch solidnie przygotowywał się do spotkania z GLKS. Tenisiści trenowali w Grodzisku Mazowieckim, gdzie wysoką formę osiągnął Liu Wei. Liczymy, że w sobotę ją potwierdzi. Podobnie jak pozostali koledzy z zespołu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna