Zupełnie niepotrzebny pośpiech - uważa radny Bogusław Samel. - Mogliśmy zapytać o zdanie mieszkańców miasta. Tym bardziej, że niektóre nazwy są, moim zdaniem, kontrowersyjne. Nie wiem, czy wiele osób chciałoby mieszkać na Dolince. Tym bardziej, że wkrótce zapewnie będzie mówiło się na "dołku".
Propozycje nazw ulic wzbudziły dyskusję na czwartkowej sesji rady miasta. Opozycyjni radni sugerowali, aby lepiej się nad tym zastanowić.
- Mogliśmy przeprowadzić choćby internetową sondę - argumentuje Samel. - Zebrać opinie ludzi, a później je przedyskutować i ewentualnie wprowadzić swoje poprawki.
Tymczasem rządząca miastem koalicja uznała, że publiczne debaty na ten temat są zbędne. Opozycji przyznała rację tylko w jednym punkcie, dotyczącym ulicy Trawiastej. Radni uznali, że faktycznie jest mało trafiona i zastąpiono ją Miodową. Natomiast pozostała Strusia, Zajęcza, Pagórek czy Dolinka.
Andrzej Kurczyński, przewodniczący rady miasta, tłumaczy, że kwestie nazewnictwa ulic trzeba było uporządkować. Zwłaszcza tych, które już istnieją.
- Nie chcieliśmy, aby ulicom patronowali konkretni bohaterowie - mówi. - Nadając tego typu nazwy unikamy dyskusji w przyszłości i ewentualnych zmian, które wiążą się z kosztami.
Rozmówca podkreśla, że aktualnie nazwy wskazują, na jakim osiedlu ulica się znajduje. To z kolei ułatwi sprawę turystom.
A co na to mieszkańcy?
- W historii miasta na pewno są ludzie zasłużeni, którzy nie mają swojej ulicy - mówi Andrzej Wasilewski, który upomina się o ich prawa. Według niego, pierwszeństwo powinni mieć bohaterowie. Zdecydowana większość jednak uważa, że nie ma takiej potrzeby.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?