- Co mam mówić? - rozbrajająco pytał reporterów, gdy podeszli do niego z mikrofonami i dyktafonami. Młody chłopak "profesjonalnie" na rowerze jeździ zaledwie od trzech miesięcy.
- Trasa była bardzo fajna. Tylko trochę nierówna ta kostka brukowa - mówił Janek. - Kolegom uciekłem tuż przed finiszem i dojechałem do końca. Chyba nie dali rady, choć są świetnie wytrenowani.
Do jazdy dokładam serce i jakoś wychodzi!
Obsada obu wyścigów: szkół podstawowych i gimnazjów okazała się w Białymstoku bardzo liczna. Dyrektor Lang Team Adam Filuta był zachwycony tym, a także organizacją zawodów. Na starcie stanęło 118 dzieci z podstawówek i 112 z gimnazjów! Walka szła na całego, jedna z dziewczynek nie wyhamowała na zakręcie na ulicy Mickiewicza i po uderzeniu w barierkę, z rozciętą ręką trafiła do szpitala...
W wyścigu młodszych kolarzy triumfował inny zawodnik białostockiej Wygody, uczeń SP nr 8 Rafał Murawski. Wyprzedził kolegę z klubu i ze szkoły, Łukasza Suszkę. Wśród gimnazjalistów Jan Kondrat na mecie uciekł Tomaszowi Kamińskiemu z białostockiego PG numer 13.
- Na pewno byłoby ciekawie kiedyś jeździć zawodowo - rozmarzył się Janek Kondrat. To mógł być jego pierwszy wywiad. Prawdopodobnie nie ostatni.
Obejrzyj film:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?