Sękaczem i bukietem kwiatów przywitali wczoraj szefa rządu lokalni politycy oraz młodzieżówka Platformy Obywatelskiej. Premier Donald Tusk miał pojawić się na miejskim targowisku. Ale z powodu zaplanowanej na godz. 13.30 wizyty w Giżycku jedynie przemknął przez Ełk. Zatrzymał się na chwilę na stacji benzynowej w Nowej Wsi Ełckiej. Tam przywitali go parlamentarzyści i samorządowcy z PO.
- Gdzie macie poczucie największego zastoju? - dopytywał się Donald Tusk.
Mazurscy samorządowcy wskazywali przede wszystkim inwestycje drogowe. Natomiast jako główny problem - budowę drogi krajowej nr 16. Premier zapewniał, że gdy dokumentacja drogi zostanie porządnie przygotowana, pieniądze się znajdą.
- Najwięcej trudności związanych jest tradycyjnie z ochroną środowiska, obszarami Natura 2000. Przede wszystkim nie stać nas na takie błędy jakie popełniono w Augustowie. Dlatego te projekty muszą być perfekcyjnie przygotowane - mówił Donald Tusk. - Mniej bym się w przypadku "szesnastki" obawiał o finansowanie.
W Nowej Wsi Ełckiej do "tuskobusu" wsiadła grupa młodzieży. - Gdy tylko skończyłem 18 lat, wstąpiłem do Platformy. Teraz studiuję politologię i możliwość spotkania się z premierem jest bardzo ciekawym doświadczeniem - mówił młody działacz PO Dawid Łojewski.
Premier wraz z ełczanami pojechał zobaczyć budowę obwodnicy miasta. Spotkał się także z młodymi piłkarzami na Orliku przy ZS nr 6, gdzie właśnie odbywał się turniej Rona Cup. Później tuskobus pomknął w stronę Giżycka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?