Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dopalacze będą zakazane!

Urszula Ludwiczak
Opr. graf. Radek Mogilewski
Białystok. Białystok to kolejne miasto w Polsce, gdzie powstał tzw. funshop. Od soboty zupełnie legalnie przy jednej z głównych ulic w mieście można kupować tzw. dopalacze, czyli środki o działaniu podobnym do narkotyków.

Właściciel sieci wykorzystał lukę w prawie, bo dostępnych tu środków na razie nie ma na liście produktów zakazanych w Polsce! Na szczęście Ministerstwo Zdrowia już zaczęło prace legislacyjne dotyczące wpisania na taką listę dopalaczy z niebezpieczną benzylopiperazyną w składzie.

Miejsce dla wtajemniczonych
Białostocki sklep jest niewielki i nie rzuca się w oczy. Tylko szyld nad wejściem informuje, co można tu kupić. Oficjalnie zakupy mogą tu robić tylko dorośli (przy zakupie trzeba okazać dowód tożsamości), a do tego zorientowani w temacie dopalaczy, bo sprzedawcy oficjalnie nie mogą podpowiadać, jak używać środków i odsyłają po szczegóły na stronę internetową.

Choć oferowany towar reklamowany jest jako "środki poprawiające nastrój lub koncentrację", w praktyce to środki o działaniu bardzo podobnym jak amfetamina czy LSD. Wystarczy poczytać wpisy na forum internetowym sklepu, gdzie użytkownicy wzajemnie polecają sobie produkty z dopalaczami: "Bardzo fajnie wkręca. Długo trzyma i daje niezłego kopa" - tak o jednej z mieszanek ziołowych pisze jeden z użytkowników.

Zainteresowanie produktami jest bardzo duże i stale rośnie.

- W szczególności zależy nam na młodzieży, która ze względu na burzliwy okres dojrzewania jak będzie chciała czegoś spróbować, to i tak to zrobi. Lepiej więc, aby sprawdzili towar produkowany w odpowiednim reżimie technologicznym, przez profesjonalne firmy z informacją na temat jego składu, zamiast sięgali po niebezpieczne substancje z niewiadomego źródła pochodzenia - informuje Piotr Domański, rzecznik firmy WWFI z siedzibą w angielskim Manchesterze, do której należą funshopy.

Działa jak narkotyk
Tymczasem jednym ze składników dopalaczy jest benzylopiperazyna (BZP), powodująca odurzenie i pobudzenie, które może nawet skończyć się zapaścią!
Białostockie pogotowie każdego tygodnia ma przynajmniej kilka wezwań do młodych ludzi odurzonych przez różnego rodzaju dopalacze. - Wezwania nasilają się w weekendy i w czasie sesji - mówi Jan Mirucki, rzecznik pogotowia. - Bywa, że wystarczy nasza pomoc udzielona na miejscu, ale są przypadki, że takiego młodego człowieka trzeba wieźć do szpitala.

- Wszelkiego rodzaju dopalacze zmieniają naturalną funkcję organizmu, który w pewnym momencie czuje się "zwolniony" z określonego działania - mówi Wiesław Wojtecki z ośrodka Monar w Zaczerlanach. - W tym sensie można je porównywać do środków uzależniających.

- Wszystkie dopalacze w badaniach farmakoepidemiologicznych wykazują szereg działań niepożądanych i szkodliwych dla zdrowia - dodaje prof. Jerzy Pałka z Zakładu Chemii i Analizy Leków Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. - Dlatego nie są sprzedawane w aptekach. Apteka to generalnie jedyne miejsce, gdzie możemy mieć pewność i zaufanie do sprzedawanych środków farmakologicznych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna