Senatorowie poparli nowelizację ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, która wprowadziła zakaz handlu dopalaczami 5 marca . "Za" opowiedziało się 95 osób, nikt nie był przeciw, nikt się nie wstrzymał od głosu.
- Nie chodzi o zakaz używania, ale objęcie ich kontrolą. Badania wykazały, że zagrażają one zdrowiu, dlatego chcemy, by nie trafiały do sklepów. Wyprzedzamy działania osób, które nimi handlują. Zakaz używania benzylopiperazyny nie wyeliminowałby dopalaczy, gdyż sprzedawano by środki powstałe z innych substancji. Chcemy chronić zdrowie młodych ludzi - podkreślił wiceminister zdrowia, Adam Fronczak.
Ustawa zdelegalizowała posiadanie i handel niektórymi substancjami roślinnymi i związkami chemicznymi. Właściciele sieci sklepów z dopalaczami zapewniają, że wszystkie substancje, których zakazuje znowelizowana ustawa już zostały wycofane ze sklepów.
Same sklepy nie zostaną zamknięte, po prostu zmienią odrobinę ofertę - zapewniają właściciele. Substancje określone jako nielegalne zostaną zastąpione takimi o jakich ustawa nie mówi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
