Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dostał zakaz wstępu na imprezy miejskie. Kara jak zakaz stadionowy

(tom)
Pijany kibic, który w trakcie meczu suwalskich Wigier przebywał w miejscu nie przeznaczonym dla publiczności i nie reagował na polecenia służb porządkowych, został niedawno ukarany przez sąd dwuletnim zakazem stadionowym.

To rozstrzygnięcie nie jest jeszcze prawomocne.

Kilku innych mieszkańców Suwałk już jednak na własnej skórze doświadczyło, że na masowych imprezach nie warto rozrabiać. Najuciążliwsza kara dotyczy pewnego suwalczanina, który podczas ubiegłorocznego Suwałki Blues Festival wymachiwał nożem. Sąd orzekł, że przez dwa lata nie może uczestniczyć w żadnych dużych miejskich imprezach - zarówno sportowych, jak i kulturalnych. W dodatku za każdym razem, gdy coś takiego się odbywa, musi meldować się w miejscowej komendzie.

Z kolei trzej mężczyźni za to, że w 2011 r. narozrabiali na festynie w Filipowie, na imprezach masowych nie mogą pojawiać się przez 4 lata. Nie muszą się jednak meldować w komendzie. Jeśli któryś na imprezie wpadnie w ręce policji, musi liczyć się z bardzo surową karą.

- Nawet wyjście na płytę boiska stanowi dzisiaj przestępstwo - przypomina Edyta Kimera z suwalskiej policji. - Lepiej więc nie ryzykować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna