Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dosypał ojcu środek do udrożniania rur

(tom)
Archiwum
Syn chciał prawdopodobnie zamordować ojca. Skończyło się "tylko" na poparzeniu przełyku i żołądka.

Nieco ponad 20-letni mężczyzna usłyszał zarzut narażenia swojego ojca na utratę życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu. Grozi za to do 10 lat pozbawienia wolności.

Mężczyźni mieszkają razem w gospodarstwie w jednej ze wsi pod Jeleniewem. Śledczym nie udało się na razie jednoznacznie ustalić, czy wcześniej między ojcem a synem dochodziło do konfliktów. Wiadomo jednak, że przynajmniej ten ostatni nie stronił od alkoholu.

Według prokuratury, Bogusław O. wsypał do butelki z wodą, którą ojciec zapijał lekarstwa, środek chemiczny używany do udrożniania kanalizacji. Żrąca substancja niemal nie doprowadziła do zgonu 60-letniego mężczyzny. Dzięki pomocy lekarskiej jego życie udało się jednak uratować.
Decyzją sądu Bogusław O. został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Za kratami będzie przebywał do lutego.

Jednak ani aresztowany, ani jego ojciec nie chcą zeznawać. Dlaczego syn wsypał do butelki środek chemiczny, nie wiadomo. Gdyby ojciec był bardziej rozmowny, prokuratora mogłaby przedstawić Bogusławowi O. nawet zarzut usiłowania zabójstwa. A za to grozi jeszcze wyższa kary pozbawienia wolności.

Śledczy przypuszczają, że ojciec nie chce jeszcze bardziej syna pogrążać. Ale jednocześnie się dziwią, ponieważ tylko dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności 60-letni mężczyzna wciąż żyje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna