***
Do młodego lekarza dzwoni telefon. Jego kolega zaprasza go na partyjkę brydża. Lekarz odkłada telefon i mówi do małżonki:
- Kochanie, mam nagłe wezwanie. Muszę jechać do szpitala.
- Coś poważnego?
- Tak, już tam jest trzech innych lekarzy.
***
- Panie doktorze, proszę mnie wykastrować.
- Ależ... proszę pana to jest decyzja z konsekwencjami na cale życie.
- Proszę to zrobić i już!
Po operacji lekarz pyta:
- Dlaczego tak panu zależało na wykastrowaniu?
- Poznałem piękną Żydówkę i powiedziała, że tylko po tym wyjdzie za mnie.
- Może trzeba było pana obrzezać?
- A co ja powiedziałem?