Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dowcip za dychę (318)

Redakcja
Pielęgniarka pyta pacjenta. - Miewa pan czasem jakieś nudności? - Nie, mam tu takie małe radyjko.

* * *
Stirlitz budzi się z makabrycznym bólem głowy. Mętnym wzrokiem spogląda wokół: na stole bateria pustych butelek, obok naga posiniaczona kobieta, poza tym koszmarny bałagan, połamane krzesło...
Uśmiecha się radośnie. W tym dniu, dniu Armii Czerwonej, zachował się jak prawdziwy radziecki oficer.

* * *
Przychodzi debil do lekarza:
- Dwa mleka poproszę.
- Zaszła pomyłka, nie jestem mleczarzem tylko lekarzem!
- Eee... więc to nie jest mleczarnia?
- Nie. To jest lecznica.
- Aaa, no to chrzanić mleko, może być leczo..

* * *
Lech, Czech i Rus przedzierali sie przez puszczę szukając miejsca, gdzie mogliby się osiedlic. Lech ruszył na zachód i tam założył swoją stolicę, którą nazwał Gniezno. Czech podążył na południe, a Rus na wschód. Czech założył nad Wełtawą swoja stolice, ktora dala początek Pradze. A Rus chodzi, chodzi i chodzi. Ostatnio widziano go w Gruzji...

* * *
U Bożeny z kranu leci tak brudna woda, że nie musi chodzić na solarium, by uzyskać efekt pięknej opalenizny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna