Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dramat rodziny. Zarząd spółdzielni może odwołać eksmisję, ale nie chce

Beata Rzatkowska [email protected]
– Mam jeszcze nadzieję, że prezes spółdzielni zlituje się nad moją rodziną i pozwoli nam zostać w tym mieszkaniu – mówi Bożena Sienkowska.
– Mam jeszcze nadzieję, że prezes spółdzielni zlituje się nad moją rodziną i pozwoli nam zostać w tym mieszkaniu – mówi Bożena Sienkowska. B.Rzatkowska
Urzędnicy upierają się, że to niemożliwe.

Tymczasem prawnicy sugerują, że wyrok może być przedawniony. - Taki wniosek złożę do sądu - mówi Bożena Sienkowska. - Mam nadzieję, że zostanie rozpatrzony na naszą korzyść.
Kobiecie udało się też odroczyć o kilka dni eksmisję. Miała odbyć się dzisiaj, ale na prośbę Sienkowskiej została odłożona do poniedziałku.

Zadłużenie spłaciła
Jak informowaliśmy, 10 lat temu spółdzielnia pozbawiła Bożenę Sienkowską członkostwa we wspólnocie z uwagi na zadłużenie. Potem pozwała do sądu, który wydał nakaz eksmisji.
- Zobowiązałam jednak się, że zadłużenie spłacę, co też zrobiłam - opowiada nasza Czytelniczka. - Płaciłam także regularnie czynsz.

Mimo to, przed świętami do jej domu zgłosił się komornik z nakazem eksmisji do lokalu socjalnego. Kobieta była pewna, że to pomyłka. Po pomoc poszła do spółdzielni. Urzędnicy odesłali suwalczankę do sądu. Tam dowiedziała się, że sprawę powinna załatwiać jednak u zarządcy.

Nie ma wniosku
Marcin Walczuk, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Suwałkach, po przeanalizowaniu sprawy poinformował nas, że choć wyrok jest prawomocny, to zarząd spółdzielni może wycofać wniosek o egzekucję.

- To zależy jednak od dobrej woli, bo nie ma takiego obowiązku - przyznaje.
Udało nam się również ustalić, że Bożena Sienkowska może próbować starać się o przedawnienie wyroku. Nie wiadomo jednak, czy sąd uzna taki wniosek.

Prezes SSM, którego chcieliśmy zapytać wczoraj dlaczego nie chce wycofać wniosku o egzekucję nie miał czasu z nami rozmawiać.

Pracownik, do którego nas odesłał tłumaczył, że nie może tego zrobić, bo chodzi o interes spółdzielni.
- Otrzymaliśmy od miasta lokale socjalne dla tych lokatorów, którzy mieli nakaz eksmisji, jeśli im ich nie przekażemy, to je stracimy - tłumaczy Janusz Struzik z SSM. - Podobnych spraw mamy kilka, nie możemy w tym przypadku zrobić żadnego wyjątku, bo nie widzimy takiego powodu. Poza tym, nie mamy żadnych podstaw. Ta rodzina nie wystąpiła do nas z żadnym wnioskiem.

Sienkowska twierdzi, że wielokrotnie rozmawiała z urzędnikami na temat cofnięcia nakazu o eksmisję. - Niezależnie od tego złożę wniosek - dodaje. - Mam nadzieję, że prezes społdzielni okaże litość dla mojej 5-osobowej rodziny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna