Jaga rozegrała w sobotę dobre spotkanie. Zaczęło się wyśmienicie, bo w 14 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Damira Kojasevicia i błędzie bramkarza Polonii, Szymon Matuszek skierował piłkę do siatki rywala.
Gospodarze kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. Do 76 minuty. Wtedy rzut rożny wykonywali bytomianie. Andrius Skerla tak nieszczęśliwie interweniował we własnym polu karnym, że uderzeniem głową pokonał Piotra Lecha. To pierwszy stracony gol naszego zespołu w ekstraklasie od 508 minut.
Kiedy kibice czekali na odpowiedź Jagiellonii, Polonia zadała kolejny cios. W 78 minucie Grzegorz Podstawek podał do Jakuba Zabłockiego, a ten pewnym strzałem nie dał żadnych szans Lechowi.
To był szok. Z pewnego prowadzenia szybko zrobiło się 1:2. Ale żółto-czerwoni nie złożyli broni. Rzucili się do ataku, chcąc odrobić straty. W 89 minucie Mariusz Dzienis wdarł się w pole karne, zagrał do Ensara Arifovicia, a ten uderzeniem z kilku metrów umieścił piłkę w siatce. Niesieni ogłuszającym dopingiem publiczności jagiellończycy poszli za ciosem i o mały włos nie zdobyliby zwycięskiego gola. Ostatnie dramatyczne sekundy pojedynku nie przyniosły jednak bramek i mecz zakończył się podziałem punktów. To już ósme z rzędu spotkanie białostoczan bez porażki.
- Mecz miał niesamowitą dramaturgię, a remis jest wynikiem sprawiedliwym - podsumował trener Polonii Marek Motyka.
- Nie jesteśmy zadowoleni z wyniku. zagraliśmy jeden z najlepszych meczów w Białymstoku, a nie udało się nam zwyciężyć - powiedział z kolei opiekun Jagi Michał Probierz.
Sobotnim meczem Jagiellonia zakończyła tegoroczne występy przed własną publicznością. W lidze czekają ją jeszcze trzy wyjazdowe pojedynki - z Bełchatowem, Cracovią oraz Górnikiem.
Jagiellonia Białystok - Polonia Bytom 2:2 (1:0)
Bramki:
1:0 - Szymon Matuszek 14
1:1 - Andrius Skerla 76-sam.
1:2 - Jakub Zabłocki 78
2:2 - Ensar Arifović 89
Jagiellonia: Lech - Lewczuk, Stano, Skerla, Król - Szczot (71 Dzienis), Hermes, Matuszek, Kojasević (79 Arifović) - Zawistowski, Pesir (65 Jarecki).
Polonia: Pesković - Hricko, Klepczyński, Owczarek, Komorowski - Jaromin (71 Wolański), Przybylski, Marek Bazik, Sokolenko (59 Trzeciak) - Podstawek, Zieliński (59 Zabłocki).
Żółte kartki: Skerla, Król, Zawistowski, Stano, Matuszek (Jagiellonia), Hricko, Sokolenko-już na ławce rezerwowych (Polonia).
Sędziował: Jacek Granat (Warszawa).
Widzów: 8 000.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?