Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Droga badmintonistów do Pekinu

Wojciech Drażba
Suwałki. Dwa złote, srebrny i brązowy medal zdobyli Polacy w otwartych mistrzostwach naszego kraju. Wszystkie te trofea padły łupem zawodników reprezentujących SKB Litpol-Malow Suwałki.

Dwukrotnie na najwyższym stopniu podium stawał w Warszawie Robert Mateusiak. W finale gry podwójnej wespół z Michałem Łogoszem łatwo pokonał 21:16 i 21:5 swojego kolegę klubowego Adama Cwalinę, któremu partnerował Wojciech Szkudlarczyk z Technika Głubczyce. W meczu o złoto w mikście Mateusiak i Nadia Kostiuczyk wygrali 21:14, 21:13 z indonezyjskim duetem Frian Kurniawan i Shendy Ruspa Irawati. Z Irawati i Meilaną Janhari w półfinale gry podwójnej kobiet przegrały 19:21, 21:15, 17:21 Kostiuczyk i Kamila Augustyn.

Brązowy medal suwalczanki i zawodniczki Piasta Słupsk to dla nich porażka. Polish Open, zawody z pulą nagród 15 tys. dolarów, były bowiem jednym z ostatnich turniejów kwalifikacyjnych do igrzysk olimpijskich w Pekinie. W rankingu światowym Kostiuczyk i Augustyn zajmują 25. miejsce, a do Pekinu pojedzie 13 czołowych par. Termin eliminacji upływa zaś z końcem kwietnia.

- Przed nami jeszcze Golden Grand Prix w Indiach, indywidualne mistrzostwa Europy oraz zawody w Holandii - mówi Kostiuczyk. - W deblu, jeżeli wziąć pod uwagę fakt, że z danego kraju w Pekinie mogą wystąpić po dwa duety, musiałybyśmy wspiąć się na 17.-18. pozycję na liście światowej. Będzie o to niezmiernie ciężko. Dużo większe szanse na olimpijską przepustkę mamy z Robertem w mikście - pociesza się.

Suwalska para mieszana plasuje się teraz na 12., bezpiecznym miejscu w rankingu. Trudno powiedzieć, czy sukces w Polish Open umocni tę lokatę, bo najświeższe notowania ukażą się w czwartek. Jeżeli zaliczy dobry występ w Indiach, a na mistrzostwach Europy obroni brązowy medal sprzed dwóch lat, będzie już mogła przymierzać olimpijskie stroje.

Mateusiak i Łogosz, czterokrotni brązowi medaliści mistrzostw Europy w deblu, startowali na ostatnich dwóch igrzyskach: w Sydney i Atenach. Na liście światowej zajmują 18. lokatę. Do uzyskania olimpijskiej kwalifikacji muszą poprawić się o jedno miejsce.

- Do końca kwietnia będziemy grać tydzień po tygodniu, ciąży na nas coraz większa presja - mówi Mateusiak. - Myślę jednak, że uporamy się ze stresem i bezpośrednimi rywalami w walce o Pekin - przekonuje nasz badmintonista.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna