Droższe mandaty

Zmiany kar za wykroczenia drogowe

Wtargnięcie na jezdnię na czerwonym świetle - od 20 do 200 zł
Parkowanie na miejscu przeznaczonym dla niepełnosprawnych - 500 zł
Jazda bez świateł w dzień - 100 zł
Niezachowanie 5 metrów odstępu między autami w tunelu - 100 zł.

- Niestety, dotychczas zakaz parkowania na miejscu dla niepełnosprawnych był powszechnie łamany - mówi Mariusz Wasiak, młodszy inspektor z Komendy Głównej Policji. - Za to wykroczenie policjant mógł wystawić mandat od 20 do 500 zł. I prawie nigdy nie wypisywano najwyższej kwoty. Teraz to się zmieni. Każdy kierowca, który bezprawnie zatrzyma się na miejscu przeznaczonym dla niepełnosprawnych zapłaci pół tysiąca złotych.

Jeżeli ktoś zechce zaparkować wbrew przepisom po to, by mieć dwa kroki do urzędu, teraz zastanowi się, czy warto ryzykować tak drogi postój.

Na czerwonym świetle

Podwyższenie opłat za parkowanie w miejscu dla niepełnosprawnych wynika z obowiązku, który nakładają na rządzących przepisy. Rząd ma obowiązek ułatwiać niepełnosprawnym dostęp do infrastruktury, sklepów i urzędów.
Wyższa kara będzie także za przejazd na czerwonym świetle.
- Podwyższenie tej kary to inicjatywa policjantów - mówi Mariusz Wasiak. - To jeden z najczęściej łamanych przepisów. Kierowcy notorycznie ignorują zmianę świateł, doprowadzając do kolizji i wypadków.

Niższe za to będą mandaty dla pieszych przechodzących na czerwonym świetle. Do tej pory policjant mógł wystawić mandat nawet na 250 złotych.
- Ale często kończyło się to odmową przyjęcia mandatu - mówi Mariusz Wasiak. - A o tym, czy kara była odpowiednia, orzekał sąd. Cała procedura była czasochłonna i droga, a sądy często orzekały, że pieszemu wystarczy nagana. Według nowych przepisów, osoba, która wejdzie na przejście na czerwonym świetle zapłaci od 20 do 200 złotych kary.

Włącz światła

Drożej kierowcy zapłacą też za jazdę bez świateł w dzień (100 zamiast 50 zł). Do tej pory takiego wykroczenia nie było w taryfikatorze, więc policjanci karali kierowców na zasadach ogólnych (od 20 do 500 zł). Więcej zapłacimy także za niezachowanie pięciometrowego odstępu między autami w tunelu (200 zamiast 100 zł).

Nowy taryfikator nie zmienia wysokości kar za przekroczenie prędkości. Policjanci tłumaczą, że w tej chwili to niemożliwe, bo przepisy pozwalają im karać kierowców najwyżej grzywną w wysokości 500 zł, a taka już obowiązuje. Sytuację może zmienić wejście w życie ustawy o fotoradarach, która zaostrzy kary dla piratów.

Zmiany w taryfikatorze mandatów są już w trakcie uzgodnień międzyresortowych. Zaakceptowało je Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, a podpisy pozostałych ministrów są jedynie formalnością.