Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drzew nie ma, a w gminie wrze

Katarzyna Patalan-Brzostowska [email protected]
sxc.hu
Starosta listownie o sprawie poinformował gminnych radnych i sołtysów. Wójt nie pozostał mu dłużny.

Tadeusz Klama, wójt gm. Kolno wyciął 18 drzew. Miał na to zgodę starosty, ale powiatowi urzędnicy uznali, że zrobił to nielegalnie. Bowiem decyzja wyraźnie określała, że ma to zrobić do 15 marca ub. r. Wójt drzewa wyciął niecałe dwa miesiące później. Starosta ukarał gminę 180 tys. zł. I się zaczęło. Wójt się z decyzją nie zgodził i odwołał się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Łomży. SKO decyzję uchyliło. Dalszy bieg sprawie nadał kolneński prokurator, który decyzję SKO zaskarżył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku. Sprawa jest w toku.

Bo zima była za długa

- Prokurator wnioskował do nas o wszczęcie i przeprowadzenie postępowania administracyjnego dotyczącego wycięcia bez zezwolenia trzech drzew przez Urząd Gminy Kolno i 11 przez nieznane osoby - mówi Henryk Duda, starosta kolneński. - Do nas należało wszczęcie i sprawdzenie tego wszystkiego.

Warto dodać, że gm. Kolno porządkując teren wokół remontowanej remizy we wsi Górskie wystąpiła do kolneńskiego starostwa o pozwolenie na wycięcie 29 drzew. Starosta wyraził zgodę na 18. Kilka miesięcy później urzędnicy ustalili, że te 18 drzew gmina wycięła nielegalnie.

Gmina opóźnienie tłumaczy bardzo długą zimą. Także w maju ub. r. nieznani sprawcy wycięli kolejne 11 drzew ( gmina o tym fakcie poinformowała kolneńską policję, ta w czerwcu ub. roku odmówiła wszczęcia postępowania przyp. red.)
Starostwo ukarało gminę za nielegalną wycinkę 180 tysiącami złotych.

Wójt gminy nie zgodził się z tą decyzją i zaskarżył ją do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Łomży.

- Moim komentarzem do tej sprawy jest decyzja SKO, które uchyliło w całości decyzję wydaną przez starostę uznając ją za bezprawną i bezpodstawną oraz umorzyło postępowanie pierwszej instancji - mówi Tadeusz Klama, wójt gminy Kolno

Karę (nie)zapłacą sobie sami

O "aferze drzewnej" jest głośno nie tylko w gminie. A samorządowcy "rozmawiają ze sobą listami".
- Aby uciąć wszelkie niedomówienia napisałem list do gminnych radnych i sołtysów i wytłumaczyłem im o co chodzi - mówi starosta.

A tydzień temu napisał wójt.

Co ciekawe, jeżeli decyzja o ukaraniu Urzędu Gminy Kolno będzie prawomocna, to wspomniane 180 tys. zł, gmina będzie musiała wpłacić na... własne konto. Wpłaty z tytułu opłat i kar za usuwanie drzew i krzewów stanowią w całości dochód budżetu gminy, z której terenu usunięto drzewa lub krzewy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna