Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwa oblicza ŁKS-u Łomża

Mariusz Klimaszewski [email protected]
Kapitan ŁKS-u Cezary Stefańczyk (z prawej) w pogoni za Grzegorzem Piechną
Kapitan ŁKS-u Cezary Stefańczyk (z prawej) w pogoni za Grzegorzem Piechną B. Maleszewska
Łomża. W Łomży na inaugurację piłkarskiej wiosny w II lidze zabrakło tylko punktów zdobytych przez gospodarzy.

Spotkania jedenastki ŁKS-u Browar Łomża z Polonią Warszawa zawsze były widowiskowymi i obfitującymi w ciekawe akcje i zdobywane bramki. Nie inaczej było w sobotę przy ul. Zjazd. Padły cztery gole. Niestety, tylko jeden dla gospodarzy i aż trzy dla "Czarnych Koszul".

Podopieczni trenera Witolda Mroziewskiego, dla którego był to debiut ligowy w roli szkoleniowca ŁKS-u, zaczęli mecz bardzo bojaźliwie. Od początku spotkania zostali zepchnięci przez polonistów do obrony, gdzie popełniali karygodne błędy. Nic dziwnego, że bramkarz Pavol Pronaj coraz to musiał w ostrych słowach ganić swoich kolegów z drużyny.

W 17 minucie musiał już wyciągać piłkę ze swojej bramki, gdy po dośrodkowaniu Grzegorza Piechny, Jacek Kosmalski z bliska strzałem głową zdobył bramkę. Na 2:0 podwyższył wynik Łukasz Piątek w 29 minucie, gdy po raz kolejny defensywa łomżan została ograna przez gości.

Nieoczekiwanie obraz gry ŁKS-u zmienił się w drugiej połowie. Już w 47 minucie powinna paść bramka. Jednak Arkadiusz Dereżyński i Georgi Biżew zmarnowali swoje dobre sytuacje. Kwadrans później Sebastian Kęska oraz Tomasz Bzdęga, mając stuprocentowe okazje, także nie zdobyli gola. Dopiero w 75 minucie Kęska ostro uderzył na bramkę Mariusza Liberdy. Ten odbił ją przed siebie, ale tu nadbiegający Biżew już się nie pomylił.

- Drżeliśmy o wynik - nie krył trener Polonii Dariusz Wdowczyk, nie mogąc znaleźć usprawiedliwienia dla słabszej postawy swojego zespołu.

ŁKS atakował, ale już nie zdobył bramki. Za to goście w 93 minucie podwyższyli na 3:1, gdy Lumir Sedlacek pokonał Pronaja strzałem z rzutu wolnego.

ŁKS Browar Łomża - Polonia Warszawa 1:3 (0:2)

Bramki: Biżew 75 - Kosmalski 17, Piątek 29, Sedlacek 90+3
ŁKS Browar: Pronaj - Stefańczyk, Skórnicki (44 Jurgielewicz), Janicki, Szulces - Kęska, Sędrowski (72 Łazar), Dereżyński, Citko (46 Siara) - Biżew, Bzdęga.
Polonia: Liberda - Kuzera, Pawlak, Konieczny, Sedlacek - Mąka (60 Gilewicz), Bąk (80 Wędzyński), Piątek, Zasada - Kosmalski, Piechna (66 Kulpaka).
Żółte kartki: Dereżyński, Janicki (ŁKS); Liberda (Polonia).
Sędziował: Marcin Szrek (Kielce).
Widzów: 2000

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna