Dwa razy z AGH do zera i Ślepsk jest w półfinale

Obawy o to, czy po ubiegłotygodniowej porażce 0:3 pod Wawelem biało-niebiescy wytrzymają ciśnienie związane z tym, że rywalizacja toczy się tylko do dwóch wygranych, trwały tylko w pierwszej odsłonie rewanżu w Suwałkach. Co prawda, graczy Ślepska trochę przyblokowało przy stanie 23:20, ale wygrali 28:26. W pozostałych setach zarówno sobotniego, jak i wczorajszego, decydującego o awansie do półfinałów play-off spotkania wyraźnie już dyktowali warunki gry.

– To nie było tak, że po świątecznej przerwie straciliśmy formę – przekonuje Dima Skorij, trener Ślepska. – W Krakowie zawiodły nas nerwy, a w dodatku gospodarzom wychodziło wszystko. Do meczów u siebie przystąpiliśmy z chłodnymi głowami, łącznie z rezerwowymi, a nawet fizjoterapeutą każdy dorzucił cegiełkę do obu zwycięstw, do których przyczyniła się też świetna publiczność.
Wicelider z Suwałk w sobotę udowadniał swoją wyższość nad siódmą po rundzie zasadniczej drużyną w tabeli zwycięstwami w drugim i trzecim secie do 19 i 17. W niedzielę pierwszą i ostatnią partię wygrali 25:23, chociaż w obu prowadzili już 24:20.

– Graliśmy na swoim normalnym pułapie, zrobiliśmy to, co do nas należało – kwituje trener Skorij. – Wszystko było pod kontrolą.
O wygranych suwalczan w końcówkach setów przesądziło ich większe doświadczenie nad siatkarzami AGH, którzy już pojutrze w Rzeszowie rozpoczną walkę w akademickich mistrzostwach Polski. Z jeszcze młodszymi rywalami, bo z juniorami SMS PZPS Spała przyjdzie biało-niebieskim rywalizować o awans do historycznego finału play-off. Mistrzowie świata kadetów zapowiadają triumf w I lidze.

Ślepsk Suwałki – AGH Kraków 3:0 (28:26, 25:19, 25:17)
Ślepsk– AGH 3:0 (25:23, 25:17, 25:23)
Ślepsk: Witalij Szczytkow, Kamil Lewiński, Jakub Urbanowicz, Krzysztof Zapłacki, Łukasz Rudzewicz, Adrian Hunek, Krzysztof Andrzejewski (libero) oraz Tomasz Wasilewski, Maciej Mendak, Wojciech Winnik, Kamil Skrzypkowski.
Stan rywalizacji: 2:1. Awans: Ślepsk.