Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dwa ronda upamiętnią bohaterów wojennych. W planie jest też wybudowanie pomników

Martyna Tochwin
Martyna Tochwin
Danuta Siedzikówna "Inka"
Danuta Siedzikówna "Inka" Foto: Wikimedia Commons/dp
Danuta Siedzikówna "Inka" oraz generałowie Nikodem Sulik i Edward Józef Godlewski będą patronami dwóch rond na terenie miasta Dąbrowa Białostocka. Na tym jednak upamiętnienie tych bohaterów ma się nie skończyć. Burmistrz Artur Gajlewicz chce, aby na rondach zostały ustawione pomniki patronów.

- Każdy chyba wie, że Danuta Siedzikówna "Inka" była związana z naszymi terenami, z Nierośnem, z Harasiamowiczami. Dlatego upamiętnienie jest u nas jest bardzo potrzebne. Samo nadanie rondu imienia Danuty Siedzikównej "Inki" nie kończy się na tabliczce znamionowej. Chcemy też, aby na rondzie powstał pomnik. który będzie możliwy dzięki pozyskaniu różnych dofinansowań bez angażowania środków budżetu gminy - mówił burmistrz Dąbrowy Białostockiej Artur Gajlewicz.

Jak podkreślał, pomnik miałby być powieleniem innych, prezentujący młodą Danutę Siedzikównę "Inkę", która swoje życie poświęciła dla ojczyzny. Rondo imienia "Inki" nosiłoby skrzyżowanie okrężne położone na skrzyżowaniu dróg ulicy Jasionówka z drogą wojewódzką.

Dwóch patronów będzie miało z kolei rondo u zbiegu dwóch dróg wojewódzkich z ulicą Wojska Polskiego. Zostaną nimi pochodzący z gminy Dąbrowa generałowie: Nikodem Sulik i Edward Józef Godlewski.

- Są to znani bohaterowie. Jeden z nich generał Edward Godlewski dopiero odkryty w niedawnym czasie. Być może generałowie nie są ze sobą zbyt mocno powiązani, aczkolwiek są to bohaterowie naszych terenów - argumentuje burmistrz.

W tym przypadku również nie zamierza poprzestać wyłącznie na tablicy. Tych bohaterów również chce upamiętnić pomnikiem.

- Oni będą wysoko na piedestale podstawieni, po to, abyśmy mogli się tym chwalić dla przejeżdżających osób przez naszą gminę. Staramy się też o pozyskanie środków na to, aby móc pozyskać tablicę, przy której będzie można nacisnąć przycisk i zobaczyć historię tych dwóch bohaterów. Bohaterów zarówno Ziemi Dąbrowskiej, ale też całej Polski. Chcemy, aby pamięć o nich nigdy nie zginęła - podkreśla Artur Godlewski.

Okazuje się, że nadanie rondu imienia dwóch bohaterów, z których jeden - gen. Sulik - jest już patronem ulicy i szkoły, budziły lekkie kontrowersje. Niektórzy byli zdania, że rondem należy upamiętnić ofiary Obławy Augutowskiej. Burmistrz jednak przedstawił już pewien pomysł.

- W realizacji upamiętnienia ofiar Obławy Augustowskiej chciałby uczestniczyć ksiądz proboszcz Andrzej Horaczy. Były już wstępne rozmowy. Chcemy zrobić w trakcie święta Wszystkich Świętych kwestę, w której będzie uczestniczyć parafia i Rada Miejska wraz z burmistrzem. Celem kwesty ma być zbiórka pieniędzy na budowę pomnika upamiętniającego 22 ofiary z parafii Dąbrowa Białostocka, a 25 ofiar z terenu gminy - informował burmistrz.

Pomnik miałby stanąć z lewej strony skarpy na terenie kościoła w Dąbrowie. Dodatkowo, jedna z ulic w mieście nosiłaby imię Ofiar Obławy Augustowskiej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sokolka.naszemiasto.pl Nasze Miasto