Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwie trzynastolatki upiły się do nieprzytomności

(jg)
P. Niemczynowicz
Białystok. Na oddział intensywnej opieki medycznej Wojewódzkiego szpitala Zespolonego w Białymstoku trafiła 13-letnia dziewczynka z białostockiego osiedla Starosielce, która w środę wraz z rówieśniczką wypiła alkohol kupiony w sklepie osiedlowym. Policja zapowiada, że zwróci się do władz miejskich o cofnięcie koncesji na sprzedaż alkoholu właścicielowi sklepu.

13-latka zemdlała o godz. 11. Przez kilka godzin - pomimo wysiłków lekarzy - była nieprzytomna. Odzyskała świadomość dopiero wieczorem. Jej życiu już nie zagraża niebezpieczeństwo. Druga pijana nastolatka wytrzeźwiała w domu pod opieką rodziców.
W środowe przedpołudnie dziewczynka przyszła z trzeźwą koleżanką do świetlicy Dziennego Pobytu dla Dzieci przy Dziennym Domu Pomocy Społecznej na ul. Barszczańskiej, którego są podopiecznymi. Nie chciały się rozebrać, twierdziły, że chcą jedynie skorzystać z toalety. Gdy wyszły z łazienki, na dziwne zachowanie nieletniej zwróciły uwagę wychowawczynie placówki.

Spożywanie alkoholu przez nieletnich staje się coraz większym społecznym problemem. W ubiegłym roku do Izby Wytrzeźwień w Białymstoku trafiło 137 nieletnich, w tym 24 dziewczyny. W styczniu br w tej placówce było już dziewięcioro nieletnich.
Przyczyn spożywania alkoholu przez dzieci jest kilka. Często od najmłodszych lat są one świadkami spożywania alkoholu przez rodziców i naśladują ich. Bywa, że sami rodzice ich do tego namawiają - jak chociażby 16-latka z os. Antoniuk. Ojciec wysyłał go po piwo i kazał mu je pić do towarzystwa. Często rodzice popełniają również błąd polegający na tym, że ze strachu przed narkotykami tolerują picie alkoholu przez swe dzieci.

- Szybko stało się jasne, że jedna z dziewcząt jest pijana - opowiada Ewa Wolny, kierownik placówki. - Mówiła urywanymi zdaniami, czuć było od niej alkohol. W trakcie rozmowy oparła się o ścianę i zaczęła zsuwać się po niej na ziemię. Straciła przytomność.
Wychowawczynie bardzo się wystraszyły, gdyż wiedziały, że dziewczynka od kilku lat jest leczona na serce. Natychmiast wezwały pogotowie, powiadomiły dorosłego brata dziewczynki. Usiłowały ją cucić. Posadziły na krześle, wyniosły przed budynek sądząc, że świeże powietrze dobrze jej zrobi. Gdy nie pomogło, wniosły ją z powrotem do budynku, położyły na fotelu. Przyjechała karetka, dziewczynkę usiłował ocucić lekarz. Bez rezultatu. Została przewieziona do szpitala, gdzie przeprowadzono jej płukanie żołądka i podłączono do kroplówki.
Z relacji dziewczynki, która przyprowadziła Anetę, wynikało, że piła ona alkohol razem z Beatą, również podopieczną DDPS w jej domu. Ewa Szczepańska, pracownica świetlicy, z drugą wychowawczynią poszły do domu Beaty. Okazało się tam, że Beata również jest mocno pijana, a w mieszkaniu znajduje się jeszcze kilkoro innych dzieci. Dziewczynką zajęła się matka, która wróciła z pracy.
- Nastolatki uczą się w gimnazjum w systemie zmianowym, spotkały się ze sobą przed lekcjami - mówi kobieta. - Obie chętnie przychodziły do naszej placówki, uczestniczyły w zajęciach, nie sprawiały tu żadnych kłopotów. Nie było żadnych sygnałów, że coś takiego może się zdarzyć.
Na podstawie relacji dzieci, policjanci ustalili, że dziewczynki kupiły alkohol w osiedlowym sklepie - najpierw dwie butelki 12-procentowego koktailu. Wypiły go i poszły po pół litra czystej wódki, którą też wypiły. Ekspedientka z osiedlowego sklepu najpierw stwierdziła, że sprzedała alkohol nieletniej, gdyż dziewczynka powiedziała jej, że robi zakupy na zlecenie rodziców. Potem wycofała się i twierdziła, że w ogóle nie sprzedawała dziecku wódki.
Imiona dziewczynek zostały zmienione

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna