Dziś strażaccy płetwonurkowie oraz policjanci wznowili poszukiwania 9-latka, który w niedzielę zaginął w Prostkach. Mateusz przyjechał na wakacje z Kalinowa. Przebywał u swojego chrzestnego.
- Około 19 w niedzielę dostaliśmy od tej rodziny sygnał, że chłopczyk zaginął. Wujostwo próbowało wcześniej szukać go na własną rekę. Udało się odnaleźć jedynie ubrania chłopca - tuż nad rzeką Ełk. Na miejsce pojechali policjanci z psem tropiącym - mówi Lech Łaszcz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Pollicji w Ełku.
- Jeszcze w niedzielę strażacy z Ełku, Olecka i Giżycka przeczesali 150 metrów rzeki. Około 23 .30 poszukiwania musieliśmy przerwać, było zbyt ciemno, a na dnie rzeki mnóstwo zielska. To wszytko za bardzo utrudniało widoczność - mówi Mirosław Burakiewicz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ełku.
Dziś rano poszukiwania wznowiono, przyjechała specjalna grupa płetwonurków z sonarem z Giżycka. Dno przeczesywali też ełccy policjanci. Po około pół godzinie jeden z nich odnalazł ciało chłopca niecałe 30 metrów od miejsca, gdzie znaleziono ubrania Mateuszka.
- Leżał na boku, jakby spał - powiedział policjant, który odnalazł topielca.
Ełccy policjanci wyjaśniają szczegóły tej tragedii.
- Nie wiemy jeszcze, czy ktokolwiek poniesie konsekwencje za tę tragedię. Wiemy na pewno, że gdy przyjechaliśmy na miejsce w niedzielę, wujostwo, u którego przebywało dziecko, było trzeźwe - zaznacza Lech Łaszcz, rzecznik ełckiej policji.
Zanim policyjny nurek znalazł Mateuszka, udało nam się porozmawiać z panem Andrzejem, u którego wakacje spędzał dziewięciolatek.
- Od 15 szukaliśmy go sami. Zabranialiśmy mu chodzić nad rzekę. On nie umiał pływać - powiedział pan Andrzej, zanim do złożenia wyjaśnień zabrali go ełccy policjanci.
Także dzisiaj około godz. 10 strażacy wyciągnęli ze stawu przy ul. Centralnej w Szudziałowie, zwłoki 14-letniego chłopaka.
Od rana przy tym zbiorniku wodnym bawiły się dzieci w różnym wieku. W pewnym momencie 14-latek wskoczył popływać i już nie wypłynął. Zaalarnowani strażacy, żeby wyciągnąć jego ciało, musieli spuścić ze stawu wodę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?