Do zdarzenia doszło w nocy z 24 na 25 sierpnia, na jednej ze stacji paliw w mieście. Siemiatyccy policjanci otrzymali zgłoszenie o tym, że dwóch klientów pobiło 26-latka. Po przyjeździe policjantów okazało się, że sprawcy uciekli.
Zobacz także:
- Mundurowi ustalili, że pomiędzy pokrzywdzonym, a jednym z napastników doszło do sprzeczki słownej. Wcześniej, 26-latek miał zwrócić mężczyźnie uwagę, że pozostawił po sobie nieporządek w toalecie. Pomiędzy pokrzywdzonym, a dwoma mężczyznami doszło do szarpaniny. Mieszkaniec gminy Siemiatycze był uderzany pięścią oraz szklaną butelką w głowę - poinformował w czwartek (29.08) młodszy aspirant Kamil Jaroć z Komendy Powiatowej Policji w Siemiatyczach.
26-letni mieszkaniec gm. Siemiatycze z obrażeniami głowy trafił do szpitala. Policjanci ustalili sprawców pobicia. Okazało się, że byli to obywatele Kolumbii w wieku 26 i 32 lat, zatrudnieni na terenie powiatu.
Czytaj też:Pobili go za zwrócenie uwagi. Teraz staną przed sądem
Zostali zatrzymani następnego dnia. Obaj usłyszeli zarzut pobicia. Śledczy nie stosowali wobec podejrzanych żadnych środków zapobiegawczych. Zgodnie z kodeksem karnym za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.