Piękny dworek z odnowionym budynkiem gospodarczym i skwerkiem zieleni w centrum Małego Płocka dziś jest jego wizytówką. W regionie to jeden z pierwszych przykładów na to, że na zabytkowe ruiny można mieć pomysł i nie zawsze warto się ich pozbywać.
- Samorząd Małego Płocka trzeba tu pochwalić - postarali się, a to dość rzadkie, bo gminy, nawet jeżeli mają zabytkowy dworek w swoim zasobie, nie bardzo wiedzą, co z nim zrobić - podkreśla Bolesław Gadawski z łomżyńskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.
Kłopot z lokatorem
W dworku w Małym Płocku był kiedyś posterunek policji. Po jego zamknięciu budynek przez lata stał pusty i niszczał. Wójt gminy postanowił go odzyskać, choć nie było łatwo.
- Największy kłopot był z lokatorem policjantem, który tam mieszkał - przyznaje Józef Dymerski, wójt Małego Płocka. - Kiedy już udało się i dostaliśmy dworek w formie darowizny od Skarbu Państwa, postaraliśmy się o dotację na jego remont z unijnych programów.
Teraz zabytkowy budynek tętni życiem. Siedzibę znalazły tu ośrodek opieki społecznej, Publiczny Punk Dostępu do Internetu "NETka", strażacy ochotnicy oraz lokalna Fundacja "Kraina Mlekiem Płynąca".
- W dworku zlokalizowano również węzeł centralny sieci, dzięki której mieszkańcy Małego Płocka i najbliższych miejscowości uzyskają dostęp do internetu w technologii bezprzewodowej - dodaje z dumą wójt Dymerski. - Na piętrze są jeszcze trzy wolne pomieszczenia. Jedno zamierzamy przeznaczyć na małe mieszkanie.
Miastkowo żałuje
Szansy na atrakcyjne wykorzystanie zabytkowego zespołu dworsko-ogrodowego i spichlerza w Tarnowie nie wykorzystała gmina Miastkowo. Tam inwestuje już prywatny przedsiębiorca.
- Trochę żałuję, że gmina pozbyła się tego zabytku - przyznaje Lidia Małgorzata Grzejka, która wójtem gminy Miastkowo jest pierwszą kadencję. - Nastawiamy się na rozwój turystyki, a przecież ten pięknie położony zabytek można byłoby odnowić za unijne pieniądze. Ale trudno, stało się. Myślę, że nowy właściciel, niezależnie od tego, czy stworzy tam kompleks gastronomiczno-hotelowy, czy dom pomocy społecznej i tak przyczyni się do tego, że o naszej gminie będzie głośno, że może pojawią się tu turyści.
Podobnie było w gm. Szczu-czyn, gdzie skazany przez lokalne władze na dewastację neobarokowy dworek we wsi Bęćkowo niszczał do czasu, kiedy znalazł nowego prywatnego właściciela, który teraz prowadzi tam dużą inwestycję.
Forty też w cenie
Atrakcyjnymi dla prywatnych przedsiębiorców są nie tylko dawne dworki. Nabywców znalazły m.in. forty w Piątnicy, które są jednym z ciekawszych militarnych zabytków w naszym regionie. Właściciel jednego z nich stworzył Muzeum Fort, a obok strzelnicę. Każdy chętny może z przewodnikiem zwiedzić ten obiekt. Właściciel fortu II wciąż inwestuje w rewitalizację tego obiektu, teren jest zamknięty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?