Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dynx jest wszędzie! Jest coraz bardziej bezczelny

Kamil Pawelczyk [email protected]
Takich napisów w ciągu paru tygodni w Łomży pojawiło się kilkanaście. Wandal w ten sposób oszpecił już wiele budynków, jednak jeszcze nikt nie zgłosił tego na policję.
Takich napisów w ciągu paru tygodni w Łomży pojawiło się kilkanaście. Wandal w ten sposób oszpecił już wiele budynków, jednak jeszcze nikt nie zgłosił tego na policję.
Grafficiarz jest bezkarny.

Oszpecone ściany bloków i zabazgrane elewacje sklepów to efekt kilkutygodniowej "pracy" wandala - grafficiarza, który podpisuje się jako "Dynx". Jeszcze kilkanaście dni temu takich napisów było zaledwie kilka. Teraz, niemal w każdym miejscu Łomży można natknąć się na jego wątpliwej jakości twórczość.

Policja jest bezradna, bo nikt nie złożył skargi
- Nie wiem, jakim trzeba być idiotą, żeby robić takie rzeczy - mówi pan Mateusz, właściciel sklepu odzieżowego, na ścianie którego "Dynx" zostawił swoje "dzieło". - Już usunęliśmy te bazgroły ze ściany. Nie mam jednak żadnej pewności, że to się nie powtórzy.

Ostatnio wandal zrobił się bardziej zuchwały. Nie wystarczą mu już mury starych magazynów, zaczął niszczyć także elewacje ładnych domów i sklepów. A ich właściciele musza ponosić koszty odmalowywania ścian. Grafficiarz szczególnie upodobał sobie aleję Legionów, na której można doliczyć się kilkanaście tego typu bazgrołów. Również na osiedlach Perspektywa i Południe nietrudno natknąć się na "twórczość Dynxa". Szczególnie widoczna jest ona na blokach.

- Mieszkańcy są bardzo zdenerwowani, ponieważ nasz blok niedawno doczekał się nowej elewacji - przyznaje pani Grażyna, mieszkanka osiedla Perspektywa. - Kompletnie nie rozumiem, jak można zniszczyć w ten sposób czyjś blok.

Co ciekawe mimo wielu szkód jakich dokonał "Dynx" nikt jeszcze nie zgłosił tego na policję.
- Nikt w tej sprawie u nas nie interweniował - mówi podkom. Sławomir Dąbrowski z łomżyńskiej policji. - Niestety bez zgłoszenia nie możemy podjąć żadnych czynności.

Za zniszczenie mienia grozi kara od pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Ktoś nagrał wandala
Na jednym z forów internetowych pojawił się wpis internauty o nicku "tenpubpl", który twierdzi, że nagrał "Dynxa", kiedy ten tworzył swoje kolejne dzieło.

- ...podczas wczorajszej "akcji" na Małachowskiego nagrałeś się na moje kamery. Daję tobie parę dni, aby przyjść przerosić i zdrapać to, co nabazgrałeś, a potem zamazałeś, gdy zobaczyłeś kamerę - pisze użytkownik forum.

Internauta ostrzega także wandala, że jeśli tego nie zrobi upubliczni nagranie, albo przekaże je policji. Na razie nie wiadomo, czy "Dynx" przeprosił i naprawił swoją szkodę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna