Dyrektor przykościelnej scholi na Czwartku oskarżony o pedofilię

- W środę wysłaliśmy do sądu akt oskarżenia przeciwko 31-letniemu Adamowi K. z Lublina - informuje Marcin Kozak, z-ca Prokuratora Rejonowego w Lublinie. - Mężczyzna usłyszał aż cztery zarzuty. - Pierwszy z nich dotyczy nawiązania kontaktu na internetowym portalu społecznościowym z małoletnią dziewczynką w celu popełnienia przestępstwa o charakterze seksualnym - precyzuje Kozak.

Drugi zarzut dotyczy wysyłania dziewczynce filmów i zdjęć pornograficznych. - Kolejna rzecz, którą zarzucamy 31-latkowi to posiadanie na dysku twardym w komputerze materiałów, zdjęć i filmów pornograficznych z udziałem małoletnich - dodaje prokurator.

Adam K. od 2005 r. działał w przykościelnej scholi w parafii Św. Mikołaja na lubelskim Czwartku. Był dyrektorem artystycznym. Często wyjeżdżał z dziećmi na konkursy i wycieczki. W grudniu ub. roku na czacie internetowym poznał 10-latkę z Łęcznej. Proponował jej intymne spotkanie. O całej sprawie policję poinformowała czujna matka dziewczynki. - Kobieta w pewnym momencie przejęła rozmowę z oskarżonym. Mężczyzna nie zorientował się, że nie rozmawia już z 10-latką, tylko jej matką. Dlatego zaczął wysyłać filmy i zdjęcia o charakterze pedofilskim. Proponował jej spotkanie - opowiada Kozak.

Po medialnych artykułach, do śledczych zgłosiła się kobieta, która opowiedziała o historii, która kilka lat temu przydarzyła się jej koleżance. - 13-latka na obozie poznała Adama K., który był tam opiekunem. Mężczyzna wymyślił zabawę w męża i żonę - relacjonuje Kozak.

Po powrocie z obozu “para” przez dwa lata regularnie spotykała się w budynku zajmowanym przez przykościelną scholę. Według śledczych Adam K. w trakcie tych spotkań miał dotykać dziewczynkę w intymne miejsca i całować się z nią. - Gdy ta skończyła 15 lat zaproponował jej odbycie stosunku seksualnego. Jednak dziewczynka odmówiła - podkreśla prokurator.

Dyrektor scholi przyznał się do zarzutów. - Sam stwierdził, że ma problemy i zaburzenia dotyczące pociągu do dzieci. Jednak mówi, że do tej pory udawało mu się z nimi radzić - dodaje Marcin Kozak.

31 sierpnia w sądzie ma się odbyć posiedzenie, na którym rozpatrywany będzie wniosek prokuratury dotyczący przedłużenia mężczyźnie aresztu. Sąd ma także zdecydować, kiedy rozpocznie się proces Adama K. Być może sprawa ruszy już we wrześniu.

Prokuratura Rejonowa w Lublinie prowadzi także śledztwa w sprawie innych mężczyzn z Łęcznej, podejrzewanych o pedofilie. - W miniony weekend został zatrzymany 67-latek, po tym jak do śledczych zgłosiła się jego wnuczka, obecnie 30-letnia kobieta - mówi Kozak. Z jej relacji wynikało, że zanim skończyła 15-lat była regularnie molestowana przez swojego dziadka. Ofiarą miała paść także córka mężczyzny.

W ubiegłym tygodniu policjanci z Łęcznej zatrzymali jeszcze dwóch innych mężczyzn. Jeden miał rozsyłać pedofilskie materiały w sieci, drugi podejrzany jest o molestowanie nastolatki. - Te śledztwa są ciągle w toku - dodaje Kozak.