Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dyrektorzy dostali wytyczne. Ludzie mogą stracić pracę

Helena Wysocka [email protected]
http://www.flickr.com/photos/batintherain/3464862165/lightbox/
http://www.flickr.com/photos/batintherain/3464862165/lightbox/
W szkolnej bibliotece mogą pracować najwyżej dwie osoby.

Natomiast w świetlicy może być o pół etatu więcej - takie wytyczne przekazały dyrektorom szkół suwalskie władze. Mają one ograniczyć koszty funkcjonowania placówek.

- Były pewne sugestie - przyznaje Jarosław Filipowicz, rzecznik prasowy ratusza.- Chodzi o to, by wydatki były racjonalne. Ale to nie oznacza, że chcemy oszczędzać na kształceniu.

Propozycje dyrektorów będą analizowane przez urząd i wejdą w życie od września. Największych cięć można spodziewać się w gimnazjach, ponieważ tam właśnie dotarł niż demograficzny.

Sprzątaczka na 1100 metrów

Utrzymanie placówek oświatowych pochłonie w tym roku ponad 104 mln zł, co stanowi ok. 35 procent ogółu wydatków. Trochę pieniędzy uda się zaoszczędzić dzięki połączeniu czterech szkół w dwa zespoły. Władze miasta mają nadzieję, że wytyczne do arkuszy organizacyjnych także przyniosą korzyści. Z opracowanego przez urzędników dokumenty wynika np., że w szkole może być zatrudniony jeden woźny, jeden konserwator i kierowca. Liczba sprzątaczek zależy od powierzchni użytkowej budynku szkoły. Jedna ma utrzymać czystość na 1100 m kw.

Liczba pracowników administracji zależy od liczby oddziałów. I tak w szkole, w której jest od 25 do 40 oddziałów może być tylko księgowy. Placówki, które mają więcej niż 40 oddziałów mogą zatrudnić jeszcze referenta.

W szkolnej bibliotece jeden etat przysługuje na 400 uczniów. Na kolejne 250 osób - pół etatu. Ale w sumie nie mogą być więcej niż dwa etaty.

Władze miasta sugerują też, aby na zastępstwa zatrudniać nauczycieli, którzy są zarejestrowani jako
bezrobotni.

Będą cięcia w zespołach

Zalecenia muszą być uwzględnione w arkuszach organizacyjnych, które będą obowiązywały od nowego roku szkolnego. Dyrektorzy placówek oficjalnie nie chcą na temat wytycznych się wypowiadać.

Nieoficjalnie natomiast zauważają, że najgorzej będzie w gimnazjach oraz w zespołach szkół. Tam pracę może stracić po kilka osób. Zwłaszcza w administracji, w świetlicach czy w bibliotekach.
Ratuszowi urzędnicy zapewniają, że są to tylko sugestie. Dyrektorzy placówek mogą wnioskować o zwiększenie liczby etatów. Jeśli wniosek będzie odpowiednio uzasadniony, może być zaopiniowany pozytywnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna