Dzisiaj tuż północy policjanci z Siemiatycz patrolowali drogę krajową nr 19. W rejonie Dziadkowic zauważyli, że do stojącego w pobliżu przystanku autobusowego osobowego volkswagena wsiadają w pośpiechu dwaj mężczyźni. Następnie auto szybko odjechało. Mundurowi podjechali bliżej i na ścianie przystanku zauważyli świeżo namalowany napis JAGA. Funkcjonariusze natychmiast pojechali za volkswagenem.
- Po zatrzymaniu auta okazało się, że jadą w nim kibice Jagiellonii Białystok wracający z meczu z Łęcznej. Policjanci w trakcie kontroli pojazdu znaleźli puszki z farbami. Rozpoznali również wśród pasażerów dwóch mężczyzn, którzy ozdobili przystanek - relacjonuje podkom. Grzegorz Gilar, oficer prasowy siemiatyckiej policji.
Zobacz też: Adam Tołoczko z "Dzieci Białegostoku": Policja od dwóch lat nas nęka i atakuje [WIDEO]
Okazali się nimi dwaj 27-latkowie z Białegostoku i Hajnówki. Obaj byli pod wpływem alkoholu. Białostocczanin miał go ponad promil, a jego kolega prawie 0,4 promila.
Mężczyźni przyznali się do namalowania graffiti. Teraz policjanci ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia oraz sprawdzają czy mężczyźni nie mają na swoim koncie innych aktów wandalizmu w trakcie powrotu z meczu.
Obaj 27-latkowie za swój czyn odpowiedzą przed sądem.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?