Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci na "wytrzeźwiałce". Piją aż stracą świadomość

Beata Rzatkowska
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Archiwum
Żeby kupić alkohol, potrafią nawet grozić sprzedawcom. Potem kompletnie pijani trafiają na Szpitalny Oddział Ratunkowy.

Policyjne statystyki pokazują, że w okresie wakacyjnym nieletni znacznie częściej nadużywają alkoholu. Jednak te dane, to tylko wierzchołek góry lodowej. Wpadają bowiem nieliczni.

- Gdy robi się ciepło, na moim osiedlu aż roi się od dzieci z piwem w ręku - opowiada Henryk Pawłowski, mieszkaniec ul. 1 Maja w Suwałkach. - Na pierwszy rzut oka widać, że do 18 lat jeszcze im daleko.

Zaburzenia w zachowaniu
Pijanych nieletnich policja przekazuje zwykle rodzicom, ale zdarza się że dzieci trafiają na "wytrzeźwiałkę".

- Jeśli są tak pijani, że nie da się z nimi dogadać, muszą spędzić u nas całą noc - opowiada Józef Wierzbiński, dyrektor Izby Wytrzeźwień w Suwałkach. - Jeśli nie uda nam się skontaktować do rana z rodzicami, to przekazujemy młodych ludzi policji.

Nieletni z promilami bardzo często lądują też w suwalskim szpitalu. - Trafiają do nas ci, którzy mają już zaburzenia w zachowaniu, wcześniej musieli więc sporo wypić - mówi Robert Sowiński, lekarz z Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. - Młodzież alkohol łączy też często z innymi używkami, a wtedy efekty są jeszcze bardziej przerażające.

Przekupują dorosłych
Dyrektorzy szkół przed wakacjami ostrzegają swoich uczniów o zagrożeniach, które na nich czyhają.

- Na zajęciach rozmawiają z nimi szkolni pedagodzy i nauczyciele - mówi Grzegorz Ulko, dyrektor Gimnazjum nr 4. - Chcemy, by wakacje spędzili bezpiecznie. Ale muszą też na to zwracać uwagę rodzice. Nawet jeśli brakuje czasu, to należy obserwować i reagować, jeśli dzieje się z dzieckiem coś niepokojącego.

Członkowie Miejskiej Komisji Rozwiązującej Problemy Alkoholowe wysłali apel do handlowców. Przypominają, by nie sprzedawali żadnych trunków nieletnim.

Sprzedawcy twierdzą jednak, że nie jest to takie proste. Młodzi ludzie potrafią przyjść do sklepu większą grupą, wyzywać i grozić. Inni natomiast, proszą dorosłych, których nie trudno znaleźć pod sklepem, aby kupili im alkohol, np. za jedno piwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna