Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci nie mogą czytać i pisać, mimo że umieją!

Beata Chodkiewicz
– To nieporozumienie, że w przedszkolach jest wręcz zakaz nauki pisania i czytania – mówi Bożena Obuchowska, mama 6- letniego Kacpra
– To nieporozumienie, że w przedszkolach jest wręcz zakaz nauki pisania i czytania – mówi Bożena Obuchowska, mama 6- letniego Kacpra
Suwałki: Karę ponoszą sześciolatki, które nie poszły w tym roku do pierwszej klasy, lecz do przedszkolnej zerówki. Bo nie mogą się uczyć pisania i czytania.

- To cofanie dzieci w rozwoju - mówią rodzice. - W ten sposób próbuje się na nas wymusić akceptację pomysłów ministra edukacji.

Zgodnie z nową podstawą programową, czytania i pisania dzieci mogą się uczyć tylko w szkołach. W przedszkolach już nie. Od 2012 roku sześciolatki obowiązkowo pójdą do szkół. Mogą jednak wcześniej. Pod warunkiem, że zgodzą się ich rodzice.

Dzieci się nudzą
Ci są zirytowani wprowadzeniem nowego programu.
- Moje dziecko już wcześniej umiało czytać i pisać - mówi Małgorzata Kowalska, mama 6-letniej Olgi. - Ale dalej muszę już uczyć ją sama.
Dziewczynka z kolei przyznaje, że teraz w przedszkolu się nudzi.
- Dzieci nie mogą stać przecież w miejscu - mówi natomiast Karolina Mozalewska, mama 6-letniego Kuby. - Przedszkole jest od tego, żeby rozwijać, a nie skrywać już posiadane umiejętności.
Nowa podstawa programowa zakłada, że dzieci w "zerówkach" będą przechodziły tzw. okres przedliterowy. Mogą najwyżej posiąść umiejętność rozpoznawania brzmienia liter.
Nauczycielki z suwalskich przedszkoli twierdzą, że owszem, nie mają obowiązku uczyć dzieci pisania i czytania liter, wręcz ustawowo nie powinny tego robić, ale też nie mogą zakazać. Większość z podopiecznych bowiem sama zasiada do czytania lub pisania.
- Nie będziemy przecież tego zakazywać - mówi Czesława Leończyk, dyrektor Przedszkola nr 2 w Suwałkach. - Kształtujemy ich umiejętności przez zabawę. W ten sposób same się uczą.
Jakoś sobie radzą
W niektórych placówkach wykorzystuje się z kolei dopuszczony przez ministerstwo program Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych. Według niego, nauka czytania w przedszkolach jest dopuszczalna i nie musi odbywać się, jak mówią niektórzy rodzice, na "tajnych kompletach". Tyle że, w przeciwieństwie do tego, co było jeszcze w ubiegłym roku szkolnym, żadnego dziecka do tego nie można zmusić.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz co się wydarzyło w Suwałkach.Kliknij na mmsuwalki**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna