Dzień Edukacji Narodowej w OiFP. Nauczyciele dostali nagrody (zdjęcia)

Pani Anna pracuje w Zespole Szkół Budowlano-Geodezyjnych w Białymstoku. Uczy przedmiotów zawodowych. W poniedziałek podczas obchodów Dnia Edukacji Narodowej otrzymała medal za długoletnią pracę. - Kiedyś nie było ani gorzej, ani lepiej - wspomina Anna Rudzińska. - Młodzież zawsze jest taka sama. Wszystko zależy od tego, jakie kto ma powołanie. Staram się szukać w uczniach tego, co dobre. Wiele się jednak w edukacji zmieniło. Jest nowa podstawa programowa, inne wymagania na rynku pracy. - Teraz szkoły zawodowe muszą cały czas utrzymywać ścisły kontakt z pracodawcami - zauważa pani Anna. - Kiedyś tak nie było. W naszej branży trzeba też się ciągle szkolić, żeby być na bieżąco ze zmieniającym się prawem budowlanym czy nowymi technologiami. Mimo tak dużego stażu pracy, Anna Rudzińska nie czuje się jeszcze zmęczona zawodem. - Pracując z młodzieżą sama czuje się młodsza - mówi. - Wciąż lubię to, co robię. Podobne odczucia ma także Romuald Margański, dyrektor Zespołu Szkół nr 1 im. J. Piłsudskiego w Bielsku Podlaskim. W poniedziałek został on wyróżniony nagrodą podlaskiego kuratora oświaty. - Moje życie to moja szkoła - mówi. - Jeszcze się nie wypaliłem zawodowo. Uważam, że trzeba pracować jak najlepiej tam, gdzie się jest. Karierę zawodową zaczął 28 lat temu, w tej samej placówce, którą teraz kieruje. W tamtych czasach uczyło się w niej około 1300 uczniów, czyli trzy razy więcej niż teraz. - Inna była proporcja między zajęciami praktycznymi i teoretycznymi. Teraz tych ostatnich jest więcej, co nie jest dobre - zauważa. - A młodzież? Zawsze miała swoje prawa. Z tym że dziś wielu młodych pojmuje demokrację tak, że wszystko im wolno. Zadaniem nauczyciela jest ich okiełznać, a jednocześnie przekazać wiedzę. Dobrze jeśli dzieje się to w relacji uczeń-mistrz. W poniedziałkowej uroczystości, która odbyła się w nowym gmachu Opery i Filharmonii Podlaskiej wzięło udział kilkuset nauczycieli z Białegostoku i okolicznych miejscowości. - Nauczyciel jest przewodnikiem ucznia w jego dorosłość. Rozwija uzdolnienia, motywuje do wysiłku, chwali za osiągnięcia i wskazuje błędy - wylicza Jerzy Kiszkiel, podlaski kurator oświaty. - To ważny zawód, wymagający odpowiedniego przygotowania i predyspozycji. Jest trudny, wymagający i absorbujący - pedagogiem jest się także poza murami szkolnymi. W poniedziałek doceniono pracę wielu nauczycieli. Część otrzymała odznaczenia państwowe, inni nagrody. Te ostatnie wiązały się z dodatkowymi pieniędzmi. Nagroda ministra to 7 tys. zł brutto, a kuratora - 3 tys. zł brutto.