Pani Janina Górska mieszka w Łomży od niemal 30 lat. Przyjechała tu aż z Wrocławia, by szkolić ludzi w łomżyńskiej “Bawełnie”. Trzy lata temu zmarł jej mąż. W niedługim czasie pochowała również dwie córki. Wnuczki mieszkają za granicą, więc została sama. Załamała się. Dopiero w Klubie Seniora, prowadzonym przez MOPS odnalazła ponownie radość życia.
- Żeby ktoś był najbardziej smutny, to tu się pośmieje - mówi Pani Janina. Gramy w brydża, rozmawiamy, a i potańczymy. W domu brakuje drugiego człowieka - dodaje.
- Tam było dobrze, ale wszystko było stare. Teraz jest elegancko. Wypocząć można i poćwiczyć. Nawet sala do potańczenia jest. To jest wspaniałe - mówi wzruszona Górska.
Fotoradary w Podlaskiem. Gdzie "łapią" kierowców najczęściej? [MAPA]
Odnowiona placówka to nie tylko nowoczesne pomieszczenia. To również nowa oferta usług.
- Codziennie, przez osiem godzin, będą mogli pod okiem specjalistów rozwijać się, zdobywać nową wiedzę, aktywnie uczestniczyć w życiu społecznym. Przygotowujemy szereg zajęć dodatkowych np. z informatyki. Nowoczesne technologie informacyjne i obsługa urządzeń pomoże seniorom usprawnić kontakt z rodziną, która często jest oddalona o dziesiątki kilometrów - tłumaczy Wiesław Jagielak, Dyrektor MOPS.
W placówce pomoc uzyska 60 osób. Już tworzy się lista rezerwowa, bowiem seniorów, czyli osób po 60 roku życia przybywa w Łomży w zastraszającym tempie. Władze myślą o kolejnym ośrodku w budynku przy ul. Wesołej, który niedawno zakupili.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?