Niedawno pisaliśmy o myśliwych, zabijających zwierzęta tuż przy paśnikach. Nasi Czytelnicy mają odwrotny problem. Myśliwi nie chcą odstrzelić dzików, które wchodzą na ich pola. W tym roku dzików jest wyjątkowo dużo.
- Nie mamy czym karmić naszych krów. W tym roku mamy o połowę mniejsze plony - żali się Antonina Lewczuk ze wsi Stażyna położonej na skraju Puszczy Białowieskiej. - Jak dalej tak pójdzie, to będziemy musieli sprzedać dobytek, i tylko z czego będziemy żyć.
Pod amboną ryją dziki
Nikt nie chce pomóc rolnikom. Problem mogliby rozwiązać myśliwi, ale ci omijają Stażynę.
- Pozwoliłem, aby na mojej łące bezpłatnie postawili ambonę. Myślałem, że odstrzelą parę sztuk, reszta sama ucieknie - opowiada Władysław Lewczuk. - Dzwoniłem do nich kilka razy w tygodniu. Prosiłem o interwencję. Bezskutecznie.
Od kilku miesięcy nie przyjechał tu żaden myśliwy. A wokół ambony myśliwskiej... ryją dziki.
- Latem sam pilnowałem upraw. Całymi nocami obchodziłem z psami pola, ale przecież nie mogę robić tego przez cały czas - mówi Władysław Lewczuk.
Karmią, a później zabijają
- Mamy już pozwolenie na odstrzał kolejnych 40 dzików, ale czekamy na księżycowe noce, bo w ciemnościach nie da się polować - tłumaczy Aleksy Siemieniuk, prezes Koła Łowieckiego z Białowieży.
Prezes obiecuje, że jak tylko księżyc będzie w pełni, zajmą się problemem Czytelników. Leży to przecież w interesie koła, które w ten sposób uniknie wypłacania odszkodowań za szkody czynione na polach przez dziki:
- W ubiegłym sezonie nasze koło łowieckie musiało wypłacić rolnikom ponad 40 tys. zł za zniszczenia powodowane przez dzikie zwierzęta - mówi Aleksy Siemieniuk.
Sytuację krytycznie ocenia Zenon Kruczyński, były myśliwy, a obecnie ekolog z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot, który chciałby wprowadzenia całkowitego zakazu odstrzału zwierząt w Puszczy Białowieskiej: -
Za całą tę sytuację odpowiedzialni są myśliwi. To oni dokarmiając zwierzęta doprowadzili do wzrostu ich liczby. Kiedy jest ich za dużo i zaczynają być kłopotliwe, dostają dodatkowe pozwolenia na polowania... i dzięki temu zarabiają. Cierpią na tym zabijane zwierzęta i rolnicy , którzy tracą swe plony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?