Gdzie dzwonić?
Gdzie dzwonić?
Jeśli widzisz dużą dziurę, której drogowcy jeszcze nie zdążyli załatać, możesz poinformować o tym miejskie służby. Wystarczy zadzwonić do pracowników referatu drogowego z wydziału mienia komunalnego w ełckim ratuszu na numer 87 73 26 241 i podpowiedzieć im, gdzie powinni interweniować.
Warunki drogowe na ełckich ulicach zaledwie w ciągu kilku ostatnich dni bardzo się zmieniły. Jeszcze przed weekendem musieliśmy uważać na śnieg i lód. Dziś ulicą płynie woda, a kierowcy omijają niebezpieczne dziury.
Jeździmy wężykiem
- Wjechanie w dziurę to nie tylko nieprzyjemny łomot. Szybciej zużywają się amortyzatory. Może też pęknąć opona, a felga pogiąć się - mówi Jacek Iwaszko.
Dlatego kierowcy starają się omijać dziury w jezdni. Niestety czasami robią to bardzo niebezpiecznie. Zdarza się, że niektórzy za bardzo zjeżdżają na drugi pas jezdni.
- Miejscami jest tyle dziur, że nie da się ich ominąć. Wystarczy zwolnić i wtedy na pewno nie uszkodzimy samochodu - radzi Iwaszko.
Które ulice są najbardziej zniszczone? Wojska Polskiego przy "Chińczyku", Dąbrowskiego, Orzeszkowej, Kolonia - takie ulice najczęściej wymieniają kierowcy. Wkrótce pojawią się na nich drogowcy.
Ruszają remonty
Tegoroczny budżet nie został jeszcze uchwalony. Zgodnie z jego projektem m.in. na łatanie dziur, jakie powstały po zimie, zaplanowano 420 tys. zł. To tyle samo, ile wydano w ubiegłym roku.
Zgodnie z planem najpierw ulice będą łatane masą na zimno. Jest to rozwiązanie doraźne.
- Prace zaczęły się już na ulicy Dąbrowskiego. We wtorek drogowcy będą łatali dziury na Armii Krajowej, a potem na innych ulicach - mówi Edyta Nagolska z wydziału mienia komunalnego w ełckim ratuszu.
Kiedy będzie sucho i zrobi się cieplej, najbardziej zniszczone fragmenty asfaltu będą wycinane, a w ich miejscu pojawi się nowa nawierzchnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?