Działo się to w czasie "Audycji dla małżonków i rodziców". Do radia dodzwonił się jeden ze słuchaczy. Zaczął opowiadać o tym, jak był wychowywany w duchu religii katolickiej oraz o swoich problemach z rodzicami. Przyznał, że kłopoty zaczęły się, gdy odkrył, że jest gejem.
W tym momencie rozmowa została przerwana. Prowadzący audycję stwierdził: "Coś nam przerwało". Nie wiadomo jednak, czy była to interwencja samego prowadzącego, czy też rzeczywista awaria techniczna.
Po tej rozmowie z anteny popłynęły rady dla słuchacza z problemem. Prowadzący stwierdził, że bywają takie sytuacje, w których młody człowiek przeżywa burzę hormonalną, ma wątpliwości i trudności i przez to nie może być pozostawiony sam sobie, "bo wtedy dzieją się z nim złe rzeczy".
Najbardziej aktywni zrobili się goście zaproszeni do programu. Jeden z nich mówił, że rodzice będą kochać swoje dzieci, niezależnie kim są, choć nie zawsze mogą tego pochwalać. Z kolei obecny w studiu ksiądz przekonywał, że dzięki nieustannej pracy nad sobą, modlitwie i spowiedzi mężczyzna ma szansę "na nowo powrócić i mieć radość z życia".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?