Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzwonią z numerów policji i infolinii banków. Podszywają się pod krewnych. Mieszkańcy woj. podlaskiego tracą majątki przez oszustów

Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Tylko w zeszłym roku w całym woj. podlaskim doszło do 418 usiłowań i 32 oszustw. Seniorzy z naszego regionu stracili ponad 2 mln złotych oraz kilkadziesiąt tysięcy dolarów amerykańskich i euro.
Tylko w zeszłym roku w całym woj. podlaskim doszło do 418 usiłowań i 32 oszustw. Seniorzy z naszego regionu stracili ponad 2 mln złotych oraz kilkadziesiąt tysięcy dolarów amerykańskich i euro. pixabay.com/ zdjęcie ilustracyjne
Mimo apeli służb i nagłaśnianiu problemu w mediach, praktycznie nie ma tygodnia, aby fałszywy wnuczek lub policjant, nie wyłudził pieniędzy od któregoś z mieszkańców naszego regionu. Do tej listy dołączają rzekomi pracownicy banku. Tylko w ciągu ostatnich kilkunastu dni Podlasianie stracili pół miliona złotych.

Piątek 19 listopada. Do monieckich policjantów zgłosił się mieszkaniec gminy Jasionówka. 74-latek opowiedział o telefonie jaki otrzymał dwa dni wcześniej. Zadzwonił do niego mężczyzna podający się za policjanta. Podał wymyślone nazwisko, a nawet numer odznaki. Przekonał seniora o śledztwie przeciwko przestępcom bankowym, którzy chcą ukraść jego oszczędności. Zgodnie z instrukcją 74-latek założył konto internetowe i tam przelał swoje pieniądze. Zaraz po tym przekazał przestępcy dane do swojego rachunku.

- Ten mając pełny dostęp do konta mężczyzny, przelał z niego 200 tysięcy złotych - informuje asp. Izabela Malinowska.

Czytaj też: Oszustwo "na policjanta". Białostoczanka wyrzuciła z balkonu 150 tys. złotych. Podejrzani są już w rękach policji (zdjęcia, wideo)

W ostatnim tygodniu oszuści próbowali wyłudzić pieniądze od mieszkańców w całym regionie. Ci wielokrotnie rzucali słuchawką, ale byli i tacy, którzy uwierzyli w historię przestępców, w tym dwie seniorki z pow. białostockiego. Do 72-letniej mieszkanki gminy Choroszcz zadzwoniła kobieta podająca się za jej córkę i powiedziała, że spowodowała wypadek. Dodała, że potrzebuje pieniędzy na "polubowne załatwienie sprawy". Oszustka poleciła jej zebrać wszystkie oszczędności i przekazać mężczyźnie, który przyjdzie do jej mieszkania. 72-latka spakowała oszczędności i oddała 220 tys. zł.

Podobną historię usłyszała przez słuchawkę 80-letnia białostoczanka, ale chodziło o wypadek spowodowany przez syna, który miał potrącić pieszą. Skończyło się na tym, że seniorka włożyła do pudełka po butach 40 tys. zł, które przekazała rzekomemu koledze syna.

30 tys. zł stracił w ostatnim tygodniu mieszkaniec Łomży. Do niego zadzwonił młody mężczyzna podający się za prokuratora. Przekonał, że wspólnie z policją rozpracowują grupę przestępczą, w której skład wchodzą pracownicy banku. Oszust tłumaczył nestorowi, że wypłacając pieniądze zdobędzie potrzebne policji odciski palców zamieszanego w sprawę pracownika banku. 81-latek uwierzył. Nie zadając pytań, wypłacił z konta gotówkę, którą następnie przekazał kurierowi czekającemu na parkingu nieopodal banku. Mężczyzna był pewien, że jak wróci do domu to przyjadą policjanci, zwrócą mu pieniądze i podziękują za akcję. Tak się jednak nie stało.

Zobacz także: Białystok. Wyrok 6,5 roku więzienia dla członka gangu oszustów metodą "na wnuczka"

Jak podkreśla policja, oszuści grają na emocjach, wywołują presję czasu, wykorzystują szacunek i zaufanie osób starszych do służb mundurowych. Wykorzystują też coraz bardziej zaawansowane narzędzia, jak spoofing. Polega na podszywaniu się pod inne urządzenie lub innego użytkownika. Może to dotyczyć m.in. numeru telefonu, ale także adresu e-mail, IP, nadawcy SMS i innych. Chodzi m.in. o autentyczne numery jednostki policji czy banku. W czwartek do mundurowych z Bielska Podlaskiego zgłosił się mieszkaniec, który otrzymał telefon od rzekomego pracownika banku. Poinformował, że ktoś włamał się na jego konto mężczyzny i trzeba je zweryfikować, aby usunąć wirusa.

- Rozmówca zaoferował swoją pomoc przy tej operacji. Miała w tym pomóc aplikacja do zdalnej obsługi komputera. Mężczyzna postanowił sprawdzić wiarygodność dzwoniącego i w tym celu potwierdził numer telefonu, z którego dzwonił mężczyzna, z numerem telefonu banku, który widniał na stronie internetowej placówki - relacjonuje kom. Agnieszka Dąbrowska z bielskiej policji.

Bielszczanin, nie rozłączając się, wykonywał wszystkie polecenia oszusta. Po pewnym czasie "pracownik banku" oświadczył, że konto zostało zweryfikowane i rozłączył się. Kiedy po kilku godzinach bielszczanin ponownie zalogował się na swoje konto stwierdził, że ktoś zaciągnął kredyt w wysokości 37 tysięcy złotych, wykorzystując jego dane.

Podlaska policja nie prowadzi szczegółowych statystyk, ale przyznaje, że przypadków spoofingu jest coraz więcej, a pokrzywdzonymi są osoby w różnym wieku. Jak uniknąć oszustwa?

- Należy zapamiętać podstawową zasadę: funkcjonariusze policji, pracownicy banków ani urzędnicy innych instytucji nie pytają w rozmowie telefonicznej o pieniądze, lokaty, oszczędności. Każde takie pytanie oznacza, że mamy do czynienia z przestępcą. Funkcjonariusze policji nie informują też telefonicznie o prowadzonych przez siebie postępowaniach, nie proszą o pieniądze, czy udział w prowokacji. Gdy tak się stanie, należy się rozłączyć i zgłosić ten fakt na numer alarmowy 112 - tłumaczy podinsp. Tomasz Krupa, rzecznik podlaskiej policji.

Mundurowi apelują do bliskich osób starszych, aby uczulili swoich rodziców i dziadków na zagrożenia i przestępcze techniki. Warto ustalić, aby w każdej wątpliwej sytuacji kontaktowali się z krewnymi i pytali o radę przed podjęciem decyzji finansowej. W zeszłym roku w całym woj. podlaskim doszło do 418 usiłowań i 32 oszustw. Seniorzy z naszego regionu stracili ponad 2 mln złotych oraz kilkadziesiąt tysięcy dolarów amerykańskich i euro.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna