Sprawa awansu w starciu z Litwinami została praktycznie rozstrzygnięta w pierwszym meczu, wygranym przez Jagę 4:0. Mistrzowie Polski w rewanżu chcieli przede wszystkim zwyciężyć, by zdobyć punkty dla Polski do rankingu europejskiego, a poza tym uczynić to bez wielkiego ubytku sił i kontuzji. Wszystko to udało się zrealizować.
Trener Adrian Siemieniec zapowiadał, że nie będzie żadnego kalkulowania, wystawiania zmienników i rzucił do boju to co najlepsze. Podstawowy garnitur mocno nacisnął gości, szybko strzelił gola na 1:0, a potem kontrolował boiskowe wydarzenia, nie forsując zbytnio tempa.
Warto podkreślić dwa pewnie wykonane rzuty karne przez Afimico Pululu.
- Regularnie pracuje nad tym aspektem na treningach. Codziennie ćwiczę z "Abramem" (bramkarzem Sławomirem Abramowiczem, przyp. red.), stąd z moja pewność siebie. Oczywiście w trakcie meczu jest inna presja, ale nie uległem jej. Wierzyłem w siebie oraz swoje umiejętności - ocenia w klubowych mediach Jagi Afimico Pululu.
Echa meczu Jagiellonia - FK Poniewież. Mateusz Skrzypczak: Atmosfera była wspaniała
Spotkanie toczyło się w bardzo dobrej stworzonej przez 17 589 kibiców atmosferze. Na uwagę zasługuje szczególnie oprawa na początku potyczki z ogromną sektorówką, przygotowaną przez fanów z "Ultry".
- Atmosfera na stadionie była świetna, stadion wypełniony i liczę, że podobnie będzie przy okazji kolejnych spotkań. Oprawa była wspaniała, oglądaliśmy z chłopakami zdjęcia i jesteśmy pod ogromnym wrażeniem. Wielki szacunek dla kibiców - zaznacza Mateusz Skrzypczak.
Zorganizowanej grupy kibiców FK Poniewież nie było, ale w jednym z sektorów Litwinów wspierało troje ich sympatyków, żywiołowo reagujących na każdą akcję swojego zespołu.
Eliminacje Ligi Mistrzów. Wyniki Jagi i FC Bodo/Glimt były takie same
Po wyeliminowaniu FK Poniewież Jagiellonia zapewniła sobie prawo gry w najgorszym razie w fazie ligowej rozgrywek Ligi Konferencji. W walce o Ligę Mistrzów kolejnym rywalem Dumy Podlasia będzie norweski zespół FC Bodo/Glimt, który wyeliminował mistrza Łotwy - RFS Ryga. Co ciekawe, potyczki Norwegów z Łotyszami kończyły się takimi samymi wynikami, co mecze Jagi z FK Poniewież - 4:0 i 3:1.
- Wyniki w porównaniu do spotkań Bodo/Glimt były identyczne, ale rywale różni i miejsca rozgrywanych spotkań inne. Boisko zweryfikuje siłę obu zespołów za tydzień - komentuje trener Żółto-Czerwonych Adrian Siemieniec.
Pierwszy mecz 3. rundy kwalifikacji zostanie rozegrany 7 sierpnia o godz. 20:45 w Białymstoku. Potem Jagę czeka wyprawa za koło podbiegunowe do Bodo, gdzie 13 sierpnia o godz. 19 rozpocznie się potyczka rewanżowa.
Eliminacje Ligi Mistrzów. Na drodze Jagi może stanąć rywal np. z Chorwacji, Szwajcarii, czy Serbii
Znani są już też potencjalni rywale triumfatora dwumeczu w ostatniej rundzie eliminacji Champions League. Jeśli Jaga okaże się lepsza od Norwegów, to ich kolejnymi przeciwnikami mogą być:
- Dinamo Zagrzeb (Chorwacja)
- Crvena Zvezda Belgrad (Serbia)
- Malmoe FF (Szwecja) lub PAOK Saloniki (Grecja)
- FC Midtjylland (Dania) lub Ferencvros Budapeszt (Węgry)
- Young Boys Berno (Szwajcaria).
Losowanie decydującej fazy kwalifikacji zostanie przeprowadzone 5 sierpnia, o godz. 12, a mecze będą rozegrane 20-21 i 27-28 sierpnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?