Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Egzaminator na Tinderze, czyli sposób suwalskiego WORD-u na promocję

Agata Sawczenko
Agata Sawczenko
pixabay.com
Nagrywają filmiki o tym, jak bezpiecznie zachowywać się na drodze, a potem wrzucają je do internetu, by z porad fachowców mógł skorzystać każdy. Świetny sposób na promocję – uznał dyrektor WORD w Suwałkach. I poprosił pracowników o zgodę na publikację och wizerunków na... popularnym portalu randkowym.

O podpisanie zgody na publikację wizerunku w internecie poprosił swoich pracowników Grzegorz Wilczyński, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Suwałkach. Zgoda ma być na czas nieokreślony, z możliwością jej wycofania, a wśród wymienionych mediów pojawiają się między innymi: telewizja, strona internetowa, YouTube oraz media społecznościowe, czyli Facebook, Instagram, Tik-Tok i... Tinder, czyli popularny portal, który kojarzy ludzi w pary i umożliwia znalezienie partnera na randkę.

– Szok i niedowierzanie. Zastanawiamy się, jaki jest tego cel. Czemu ma służyć ta zgoda? Jaki ma związek rozpowszechnianie wizerunku egzaminatorów na portalu TINDER z promocją WORD Suwałki. Różne mamy koncepcje chodzą po głowach, ale chyba nie odważymy się ich werbalizować – napisali do nas pracownicy suwalskiego WORD-u - napisał do naszej redakcji Radosław Banaszkiewicz, przewodniczący międzyzakładowej NSZZ Solidarność 80 w WORD. Organizacja działa w ośrodkach ruchu drogowego w całej Polsce, dlatego Banaszkiewicz, mimo że sam nie pracuje w Suwałkach, wypowiada się w imieniu tutejszych pracowników. – Nikt z Suwałk nie wypowie się pod nazwiskiem, bo zwyczajnie się boją – tłumaczy. I wraca do tematu Tindera: – Nie mamy nic przeciwko temu portalowi, na pewno wielu ludziom pomaga znaleźć drugą połówkę, poukładać sobie życie. Ale czy poważna instytucja państwowa powinna prezentować tam wizerunki swoich pracowników? – zastanawia się. – Według mnie to na pewno nie jest miejsce do reklamy WORD-u.

Sam dyrektor do pomysłu promocji w internecie jest nastawiony bardzo przychylnie. – Nagrywamy filmiki szkoleniowe dotyczące motoryzacji, komunikacji i bezpieczeństwa ruchu drogowego. Występują w nich nasi egzaminatorzy, dlatego właśnie poprosiliśmy ich o zgody na publikację wizerunku.

A skąd w piśmie Tinder? Dyrektor mówi, że to pomyłka inspektorki danych osobowych, która przygotowała pismo. Przekopiowała po prostu podobne pismo, które znalazła w internecie.

– Tinder podała jako przykład, nie planujemy żadnej akcji promocyjnej na tego typu portalach – przekonuje dyrektor Grzegorz Wilczyński. – Tinder w tym piśmie to zwykła pomyłka.

– Jak się pomyli egzaminator, to pan dyrektor mu tego nie wybacza. Nie jest litościwy, zwłaszcza dla naszych członków – Radosław Banaszkiewicz opowiada o konflikcie między dyrekcją WORD-u a związkowcami, który ciągnie się już od dłuższego czasu. – Związki zawodowe nie są mile widziane w WORD-ach w całej Polsce - przekonuje.

Jak mówi, pracownicy prosili dyrektora o zmianę pisma o udostępnianiu wizerunku, o wykreślenie z niego Tindera i ponowne wydrukowanie.

Nic z tego.

– Kto chciał, ten Tindera sobie sam wykreślił. I po kłopocie. Po co robić tu tyle zamieszania? Po co o tym mówić? Po co pisać? Chyba tylko po to, by działać na szkodę WORD, by ośmieszyć ośrodek w opinii publicznej – denerwuje się dyrektor.

O ośmieszaniu suwalskiego WORD-u mówią też związkowcy. Tyle tylko, że ich zdaniem do tego dążą nie pracownicy, którzy wytykają absurdy, ale sam dyrektor. – Pomyłka czy nie pomyłka – pan dyrektor powinien ponieść konsekwencje. Tego rodzaju pismo nie powinno być przez niego podpisane – nie ma wątpliwości Radosław Banaszkiewicz. Dlatego pismo wysłał nie tylko do naszej redakcji, ale również do zarządu województwa.

Jak mówi Izabela Smaczna-Jórczykowska, rzeczniczka marszałka województwa podlaskiego, WORD-y w regionie nadzoruje wicemarszałek Marek Olbryś. I to do niego wpłynęło pismo. – Dyrektor WORD w Suwałkach został pilnie wezwany do złożenia wyjaśnień w tej sprawie – zapewnia Izabela Smaczna-Jórczykowska. I dodaje: – Ze wstępnych ustaleń wynika, że sytuacja to błąd pracownika, który nieopatrznie przekazał pracownikom do podpisu oświadczenie z nazwą portalu.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Egzaminator na Tinderze, czyli sposób suwalskiego WORD-u na promocję - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna