- Cóż mogę powiedzieć? Ciało jeszcze raz przekażemy ziemi - zamyśla się ks. Jerzy Doroszkiewicz, sekretarz kancelarii kurii metropolitalnej Cerkwi prawosławnej w Polsce.
Tak komentuje ekshumację zwłok abp. Mirona Chodakowskiego, prawosławnego ordynariusza Wojska Polskiego. Był jedną z 96 osób, które 10 kwietnia 2010 roku zginęły w katastrofie samolotu rządowego pod Smoleńskiem. Duchowny został pochowany w krypcie cerkwi Zwiastowania NMP w Supraślu. Pogrzeb odbył się 19 kwietnia 2010 roku. Ale w miniony poniedziałek, późnym wieczorem, szczątki arcybiskupa zostały stamtąd wydobyte.
- Ciało przewieziono do Zakładu Medycyny Sądowej w Lublinie - mówi Ewa Bialik z Prokuratury Krajowej, która prowadzi śledztwo w sprawie katastrofy.
Nie chciała we wtorek powiedzieć nic więcej na temat ekshumacji abp. Mirona. Podobnie Żandarmeria Wojskowa i sanepid, których przedstawiciele byli przy otwarciu trumny.
- Nie możemy udzielać żadnych informacji, bo nie jesteśmy stroną postępowania-- ucina Krystyna Wasiak, szefowa działu higieny komunalnej w Powiatowym Inspektoracie Sanitarnym w Białymstoku.
Decyzja o ekshumacji abp. Mirona zapadła bez zgody prawosławnej Cerkwi.
- Bo narusza ona spokój ciała zmarłego. Ale prokuratura ma swoje prawa - podkreśla ks. Jerzy Doroszkiewicz.
- Religia smoleńska wygrywa z prawdziwą religią. Jest kompletnie nieczuła na wrażliwość ludzkich sumień - ostro komentuje Robert Tyszkiewicz, podlaski poseł PO.
Uważa, że wystarczy ekshumować ciała tych, których rodziny tego chcą.
W katastrofie smoleńskiej zginęli także urodzeni w Białymstoku: ostatni prezydent RP na Uchodźstwie Ryszard Kaczorowski (w 2012 r. okazało się, że szczątki jego i Anny Walentyntowicz pochowano w niewłaściwych grobach pod innymi nazwiskami. Ciało Ryszarda Kaczorowskiego pomylono z ciałem Tadeusza Lutoborskiego, byłego prezesa Stowarzyszenia Rodzin Katyńska w Warszawie. Ponowny pogrzeb Kaczorowskiego odbył się 2 listopada 2012 r. w warszawskiej Świątyni Opatrzności Bożej) , stewar-dessa 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego Justyna Moniuszko (pochowana na Cmentarzu Miejskim w Białymstoku) i wicemarszałek Sejmu Krzysztof Putra (pochowany na Cmentarzu św. Rocha w Białymstoku).
Na ekshumację czekają bliscy wicemarszałka Putry. Jego syn nie ukrywa, że odczuwa niepokój. Nie ma bowiem pewności czy grobie leży jego tato. - Nie wiem kiedy ona się odbędzie - mówi Sebastian Putra.
Ekshumacji chcą też bliscy Justyny Moniuszko. Chociaż, jak pisaliśmy w listopadzie, przeciwko otwieraniu grobów protestowało 17 rodzin.
- Na pewno nie jest to dla nich przyjemne. Ale ostatnie ekshumacje pokazały, że doszło do poważnych nieprawidłowości. Przecież w jednej trumnie leżało kilka rąk, głów. Nie dotrzymano staranności, by godnie pochować ofiary - przekonuje Dariusz Piontkowski, podlaski poseł PiS.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?