Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekspedientka dała się nabrać oszustowi. Sporo ją to kosztowało

opr. online
podlaska.policja.gov.pl
Sprzedawczyni w sklepie uwierzyła oszustowi, który przez telefon podawał się za jej szefa.

Wykonując jego polecenia straciła 1.500 zł.

Wczoraj około godziny 15 do jednego ze sklepów w Mońkach wszedł mężczyzna i poprosił ekspedientkę o numer telefonu do lokalu i jego właściciela. Po pewnym czasie do tego samego sklepu zadzwoniła osoba podająca się za właściciela. Ekspedientka była przekonana, że rozmawia ze swoim szefem. Głos w słuchawce kazał jej wyjąć z kasy i przygotować 1500 złotych. Po gotówkę miał przyjść jego rzekomy siostrzeniec. Chwilę później w sklepie pojawił się młody mężczyzna i powołując się na rozmowę telefoniczną wziął od kobiety pieniądze i wyszedł.

Po pewnym czasie ekspedientka zorientowała się, że najprawdopodobniej padła ofiarą oszustwa. O zdarzeniu powiadomiła policję. Teraz monieccy funkcjonariusze ustalają szczegóły zdarzenia i poszukują sprawców przestępstwa.

Pierwszy z nich to mężczyzna w wieku około 30 lat, wzrostu około 180 cm, szczupłej budowy ciała, o krótkich rudych włosach. Ubrany był w ciemnoniebieskie dżinsy i beżową kurtkę. Natomiast drugi ze sprawców miał około 18 lat, był szczupłej budowy ciała i miał krótkie czarne włosy. Ubrany był w grubą, pikowaną czarną kurtkę, ciemnoniebieskie dżinsy i czarną czapkę z daszkiem.

Funkcjonariusze proszą wszystkie osoby, które mogą udzielić informacji w tej sprawie lub pomóc w ustaleniu sprawców o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Mońkach pod numerem telefonu 85 727 93 33 lub z najbliższą jednostką policji telefon 997.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna