Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Eksperyment serca". Taniec, fotografia, dźwięk i film na finał projektu

A. Zdanowicz
Osoby niedosłyszące mają niezwykły dar nauczania skomplikowanego języka migowego. Nie powinien być językiem obcym. To jeden z celów projektu, który od wiosny w teatrze im. Węgierki realizuje kilka osób z doświadczonymi instruktorami.
Osoby niedosłyszące mają niezwykły dar nauczania skomplikowanego języka migowego. Nie powinien być językiem obcym. To jeden z celów projektu, który od wiosny w teatrze im. Węgierki realizuje kilka osób z doświadczonymi instruktorami. W. Wojtkielewicz
Już 4 i 5 grudnia w Teatrze Dramatycznym będzie można obejrzeć efekty "Eksperymentu serca".

Łączy ich nie tylko problem ze słuchem, ale także wspólna pasja. Grupa 20 osób w projekcie, który realizuje Teatr Dramatyczny, znalazła sposób na przełamanie barier w kontaktach z osobami słyszącymi. Z takimi spotykają się niemal na każdym kroku.

- Wiele jest takich miejsc, w których osoby głuche są bezradne. Ten projekt miał pomóc nam zrozumieć sposób w jaki się komunikują i żyją na co dzień - mówi Monika Bania, koordy-natorka projektu. - Dlaczego akurat odbywa się w teatrze? Właśnie po to, by uświadomić innym, że osoby z takimi problemami nie przychodzą tu, bo czują, że to miejsce nie dla nich.

By przełamać ten stereotyp, wspólnie z Marcinem Kozińskim przygotowała projekt "Eksperyment serca". To cała seria działań: taniec, fotografia, film, ale przede wszystkim zdobywanie nowych doświadczeń zarówno dla osób z problemami ze słuchem, jak i zdrowych. Od marca 20 osób w różnym wieku uczestniczyło w warsztatach ruchu, prowadzonych przez znanego tancerza Wojciecha Blaszko "Blachę" ze Studia Fair Play, który opracował własne metody pracy z ludźmi niesłyszącymi.

- Czują rytm w sposób dość nietypowy, który zdrowy człowiek nie zawsze sobie uświadamia. Dla nich takim sposobem jest chociażby drganie podłogi. Język migowy, poszczególne znaki, także są pewnym rodzajem choreografii - mówi Wojciech Blaszko. - W tym wypadku muzyka nie jest najważniejsza, bo nie chodzi o taniec do konkretnych dźwięków, ale poznanie rytmu w sobie.

Uczestnicy warsztatów mieli także spotkania z dźwiękiem, fotografią, filmem. Na warsztatach muzycznych z Marcinem Lićwinko - pedagogiem, śpiewakiem i badaczem tradycji ludowej poznawali tajemnice śpiewu białego. Przy projekcie pracuje także filmowiec Krzysztof Kiziewicz, który stworzył film o niedosłyszących uczestnikach.

- To było ciekawe doświadczenie. Odwiedzałem ich w domu, obserwowałem ich codzienne sprawy i problemy - mówi Kiziewicz. - Zależało mi na tym, by pokazać ich codzienne życie.
Dokument opowiada o problemach, ale też o ciężkiej pracy, radościach, wzruszeniach, małych i wielkich chwilach satysfakcji niesłyszących tancerzy.

Instruktorami projektu jest także Bernard Bania, który te nietypowe zajęcia rejestrował obiektywem aparatu fotograficznego, Joanna Zembrowska-Wojno i Dorota Sidorowicz - tłumaczki języka migowego oraz Agata Panas - logopeda, autorka scenariusza lekcji.
Finał projektu 4 i 5 grudnia o godz. 19. Będzie to pokaz łączący elementy współczesnego tańca, tradycyjnej muzyki Podlasia i nowoczesnych środków multimedialnych. Wstęp kosztuje 5 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna