Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Eksponaty w Muzeum Straży Pożarnej w Nowodworcach niszczeją. Niektóre zarosły mchem. Potrzebna pomoc! (zdjęcia)

OG
Na zabytkowych wozach strażackich widać odpryśniętą farbę, mech zarasta okna, widać rdzę i brud, a część pojazdów stoi na sflaczałych oponach. Eksponaty w Muzeum Straży Pożarnej w Nowodworcach czasy świetności mają już za sobą. Ale w ruinę popadają, bo brakuje funduszy, by o nie zadbać.
Na zabytkowych wozach strażackich widać odpryśniętą farbę, mech zarasta okna, widać rdzę i brud, a część pojazdów stoi na sflaczałych oponach. Eksponaty w Muzeum Straży Pożarnej w Nowodworcach czasy świetności mają już za sobą. Ale w ruinę popadają, bo brakuje funduszy, by o nie zadbać. moto retro press/Oskar Wądołowski
Na zabytkowych wozach strażackich widać odpryśniętą farbę, mech zarasta okna, widać rdzę i brud, a część pojazdów stoi na sflaczałych oponach. Eksponaty w Muzeum Straży Pożarnej w Nowodworcach czasy świetności mają już za sobą. Ale w ruinę popadają, bo brakuje funduszy, by o nie zadbać. Kliknij w galerię, by zobaczyć zdjęcia.

- Część samochodów stoi pod chmurką i niszczeje. Ktoś powinien się tym zająć i to ratować, bo miejsce przypomina obecnie złomowisko czy szrot, a szkoda, bo kolekcja jest wyjątkowa - pisze nasz czytelnik w liście do redakcji i dodaje zdjęcia eksponatów w opłakanym stanie.

Dotychczas zabytkowe pojazdy i sprzęt strażacki można było oglądać codziennie przy jednostce ochotniczej straży pożarnej w Nowodworcach (gm. Wasilków). Było, bo od 1 stycznia muzeum zawiesza swoją działalność, do czasu znalezienia środków na renowację eksponatów.

- Utrzymanie tego miejsca jest bardzo kosztowne. A w pierwszej kolejności musimy zapewnić gotowość bojową jednostki i zadbać o fundusze na sprzęt ratowniczy - mówi Wojciech Domanowski, prezes OSP w Nowodworcach - Jesteśmy w trakcie poszukiwania sponsorów i darczyńców, dzięki którym będziemy mogli zadbać o eksponaty, ale nie jest łatwo ich znaleźć. Z dobrej woli udostępniliśmy to miejsce zwiedzającym i nie ukrywam że cieszyło się dużym zainteresowaniem - dodaje strażak.

Zobacz też: Czyżew. Jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej dostały nowy sprzęt ratowniczy (zdjęcia)

Jednostka udostępniała zwiedzającym unikaty XX wieku od 2000 roku, ale to miejsce muzeum jest tylko z nazwy. Strażacy nie otrzymują dofinansowania do prowadzenia tej działalności, a pojazdy są własnością członków jednostki. Natomiast pomysłodawcą i założycielem jest Henryk Domanowski, emerytowany strażak i były prezes OSP, który w eksponaty zainwestował własne pieniądze i czas. To pod jego okiem druhowie i strażacka młodzież przed laty odrestaurowała zabytkowe pojazdy. Wśród nich są m.in. ciężarówki STAR, Jelcz, dwa Żuki oraz strażacka wersja UAZ-a 469.

O losy strażackiej kolekcji zadbać chce burmistrz miasta Wasilków.

- Temat został nam niedawno zasygnalizowany. Zastanawiamy się jak możemy pomóc i skąd pozyskać środki finansowe. Być może w przyszłości uda się zdobyć na ten cel pieniądze unijne albo postaramy się o status muzeum dla tego miejsca - mówi Adrian Łuckiewicz, burmistrz miasta Wasilków.

Oświadczenie
W związku z publikacją materiału o niszczeniu eksponatów w Muzeum Straży Pożarnej w Nowodworcach błędnie podpisaliśmy autorstwo materiałów ilustracyjnych, które powinno brzmieć Oskar Wądołowski/Moto Retro Press. Autora przepraszamy.
Redakcja Gazety Współczesnej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna