Najpierw krótka rozgrzewka, a potem chlup do jeziora. W niedzielę na plaży miejskiej wykąpało się około 50 osób. Ełckie morsy rozpoczęły sezon.
- Dlatego tak wcześnie, bo jest sporo osób początkujących - mówi Alicja Śliwa, prezes Ełckiego Klubu Morsów Arktyka. Pani Alicja w tym roku obchodzi imponujący jubileusz - 18 lat kąpieli zimowych. - Często pływałam samotnie, niezależnie od pogody, byle tylko była rzeka albo jezioro. Ale uwielbiam też kąpiele w morzu - w Zatoce Jelitkowskiej albo w Mielnie - stolicy polskich morsów - dodaje.
I przekonuje, że pluskanie się w lodowatej wodzie "daje niesamowity power" i wzmacnia odporność. - Nie chodzimy po lekarzach, nie musimy wydawać pieniędzy na leki, ale możemy je przeznaczyć na inne przyjemności - zachwala Alicja Śliwa.
- To nasz drugi sezon - mówią Anna, Małgorzata, Ela i Justyna. - Poprzedniej zimy żadna z nas nawet kataru nie miała. To działa!
Razem z ełczanami w Jeziorze Ełckim wykapały się też zaprzyjaźnione morsy z klubów z Augustowa, Raczek i Grajewa.
Ełckie morsy zapraszają wszystkich, którzy chcą spróbować. Kąpiele w każdą sobotę o godz. 11 i w niedzielę o 13 na plaży miejskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?