Ełczanin w wielkim finale!

Ciężko określić, czy pytania były trudne, czy łatwe - mówi ełczanin Miłosz Pieńkowski. - Dobre odpowiedzi wymagały wiedzy ogólnej, od typowo szkolnej po muzykę rockową i seriale.

Odcinek, w którym ełczanin zakwalifikował się do Wielkiego Finału teleturnieju "Jeden z dziesięciu" na antenie programu 2 TVP oglądaliśmy w czwartek. Miłosz łatwo pokonał w nim rywali. Uzyskał wynik 222 punktów. - Wielki Finał został już nagrany kilka dni temu - mówi Miłosz. - Jakie pytania zadał mi prowadzący i jak sobie z nimi poradziłem, będzie można zobaczyć na początku października.

- Nie ma dużej różnicy pomiędzy tym, co dzieje się w studio w czasie nagrania, a tym, co widać w telewizji - zdradził nam Miłosz. - Nie nagrywa się wielu dubli, prowadzący komentuje wszystko na bieżąco, a nagranie 20-minutowego odcinka trwa ok. 30-40 minut.

"Jeden z dziesięciu" to teleturniej, który Miłosz ogląda od dziecka.
- Już dawno postanowiłem sobie, że wezmę w nim udział jako student - mówi ełczanin. - Egzamin maturalny zdałem w 2007 roku. Zgłosiłem się do programu, a w maju tego roku wziąłem udział w nagraniu odcinka, który wyemitowano w czwartek.

Miłosz Pieńkowski jest absolwentem I LO w Ełku. Wcześniej był uczniem Gimnazjum nr 2, gdzie trafił po ukończeniu SP nr 7. Po wakacjach Miłosz wraca na studia na Uniwersytecie Warszawskim. - Będzie to drugi rok nauki na kierunku stosunki międzynarodowe - mówi Miłosz. - Rozpocznę też pierwszy rok prawa. Wielu ludzi uczy się równolegle na dwóch kierunkach. Mam nadzieję, że też sobie poradzę.

1 z 10:
Teleturniej "Jeden z dziesięciu cieszy się sympatią widzów TVP 2 już od 1994 r. Program jest emitowany w edycjach liczących po 26 odcinków: 25 eliminacyjnych oraz jeden finałowy. Zwycięzca Wielkiego Finału otrzymuje główną nagrodę - 40 tys. zł. Zawodnik, który w trakcie rozgrywki finałowej zdobywa największą ilość punktów, otrzymuje 10 tys. zł. Program prowadzi Tadeusz Sznuk. Teleturniej emitowany jest w środy i czwartki o godz. 18.55 w programie 2 TVP.