Nietypowe zgłoszenie wpłynęło w piątek rano do policjantów. Okazało się, że na balkonie na I piętrze bloku znajduje się zdezorientowany mężczyzna. Balkon był zamknięty od środka i mężczyzna nie mógł dostać się do mieszkania, w którym nikogo nie było. Policjanci poprosili strażaków o pomoc w sprowadzeniu mężczyzny z balkonu. Okazało się, że 21-latek był wychłodzony i z uwagi na swój stan trafił do szpitala.
Zupełnie nie mógł przypomnieć sobie okoliczności, w jakich znalazł się na balkonie. Prawdopodobnie spał w tym miejscu kilka godzin. Niewykluczone, że wcześniej w mieszkaniu odbywała się impreza i współtowarzysze nie zadbali dostatecznie o bezpieczeństwo wszystkich uczestników spotkania.
Dzięki temu, że mężczyzna miał przy sobie telefon i był w stanie wezwać pomoc, nie doszło do poważniejszych skutków.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?