Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ełk. Na szybką wizytę u specjalisty chorzy nie mają co liczyć

Paweł Tomkiewicz [email protected]
Ponad trzy i pół roku muszą czekać pacjenci na wizytę w jednej z poradni ortodontycznych w Ełku. To prawdziwy rekord.

Równie długie kolejki są nie tylko do lekarzy specjalistów, ale również na oddziały szpitalne i zabiegi. Jak przyznają sami pacjenci, jedynym wyjściem jest korzystanie z prywatnych gabinetów. Ale nie wszystkich stać na taki luksus.

Szukają wolnych terminów

- Musiałam zapisać się na wizytę u urologa. Pierwszy wolny termin był w styczniu przyszłego roku - mówi Ewa Dębska. - Na szczęście nie musiałam tyle czekać. Ktoś zrezygnował z wizyty i zostałam przyjęta po dwóch tygodniach.

Pani Ewa może mówić o dużym szczęściu. Ale takie sytuacje zdarzają się bardzo rzadko. Większość pacjentów musi mieć dużo cierpliwości i zdrowia, żeby dostać się do specjalisty.

Najdłużej muszą czekać pacjenci jednej z ełckich poradni ortodontycznych. Według najnowszych danych Narodowego Funduszu Zdrowia na wizytę w niej czeka 229 osób. Średni czas oczekiwania to 1290 dni czyli ponad trzy i pół roku.

Tylko nieco krócej muszą czekać pacjenci na wizytę u dentysty - 1141 dni. U innego stomatologa kolejka jest o połowę krótsza. Ale najbliższa wizyta zostanie wyznaczna za 652 dni.

W innych poradniach sytuacja jest podobna. Na wizytę u kardiologa dorośli średnio czekają 197 dni. Dzieci tylko nieco krócej - 162 dni. Jednak wielu rodziców nie chce ryzykować zdrowia swoich pociech i szuka innego sposobu, aby dostać się do specjalisty.

- Podczas jednej z wizyt lekarz rodzinny powiedział, że słyszy u córeczki szmery przy sercu. Skierował nas do kardiologa dziecięcego na konsultację. W Ełku najbliższy wolny termin był dopiero w lutym przyszłego roku. Ale poradzono mi, żebym spróbowała w Białymstoku. Tam zostałam przyjęta z córką już po miesiącu. I to nie w prywatnym gabinecie, lecz w normalnej przychodni - wyjaśnia Agnieszka Błochacka. - Na szczęście z serduszkiem córeczki jest wszystko w porządku.

Z kolei do alergologa w Ełku na wizytę oczekuje 157 osób. Zanim zostaną przyjęci może minąć nawet 200 dni.

Na długie kolejki muszą przygotować się również chorzy czekający na zabiegi i przyjecie na oddział.
Obecnie na operację zaćmy w 108. Szpitalu Wojskowym w Ełku zapisanych jest 1336 osób. Średni czas do oczekiwania na zabieg to 526 dni. Dwa miesiące muszą czekać natomiast chorzy ze skierowaniem na koronografię. Podobnie wygląda sytuacja pacjentów, którzy czekają na endoprotezoplastykę stawu biodrowego.

Nie mają wyjścia i płacą

Jak przyznają ełczanie, często jedynym wyjściem jest wizyta w prywatnym gabinecie.
- Tam nigdy nie ma długich kolejek. A lekarz zawsze znajdzie czas, żeby przyjąć pacjenta. Pracują do późnych godzin i nie narzekają - mówi Ewa Dębska.

Za każdą wizytę średnio trzeba zapłacić około 80-100 zł. Zdaniem pacjentów taki luksus kosztuje, ale podejście niektórych lekarzy jest wtedy inne.

- Lekarze są wtedy bardzo mili i inaczej traktują pacjentów. A człowiek nie ma wyboru i musi się gdzieś leczyć. Ale ile to kosztuje! Najpierw zapłaci się za wizytę, później trzeba wykupić leki. A emerytura nie jest taka duża. Żeby nie pomoc dzieci byłoby krucho - przyznaje Aniela Kowalewska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna